Wydatki firm na badania i rozwój będą rosły średnio o 10 proc. rocznie do 2026 roku pomimo wysokiej inflacji i niepewności na rynku, wynika z najnowszego badania firmy doradczej Bain & Company. Firmy inwestują w R&D z zamiarem szybszego wprowadzenia produktów na rynek i wdrożenia nowoczesnych technologii. Największym wyzwaniem pozostaje brak wykwalifikowanej kadry.
Do 2026 roku roczne wydatki firm na badania i rozwój osiągną 2,72 bln euro wobec 1,85 bln w 2022, co oznacza wzrost o niemal połowę. Prognoza odzwierciedla trend obserwowany już we wcześniejszych latach. Między 2016 a 2021 rokiem wydatki na R&D, mierzone jako procent przychodu wzrosły o 23 proc., podczas gdy udział innych kategorii kosztowych takich jak marketing i sprzedaż, czy administracja spadł odpowiednio o 10 proc. i 5 proc. Prognozowany przez Bain & Company dalszy wzrost wydatków na badania i rozwój w największym stopniu będzie opierał się na inwestycjach w technologie cyfrowe.
– Już w trakcie poprzednich kryzysów gospodarczych obserwowaliśmy, że firmy dążą do utrzymania lub zwiększenia wydatków na badania i rozwój niezależnie od sytuacji zewnętrznej – mówi Marcin Szczuka, partner w Bain & Company. – Z takim zjawiskiem mieliśmy do czynienia choćby w trakcie globalnego kryzysu finansowego w latach 2008-09.
Wzrost wydatków na badania i rozwój najczęściej deklarują przedstawiciele branży motoryzacyjnej, lotnictwa i obronności oraz energetyki. Inwestycje w technologie cyfrowe głównie bazują na rozwiązaniach związanych ze sztuczną inteligencją, uczeniem maszynowym i cloud computing.
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w pierwszej połowie br. liczba wszczętych kontroli podatkowych spadła o ponad 16% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Spośród tego typu działań zakończonych w pierwszych sześciu miesiącach tego roku w blisko 99% stwierdzono nieprawidłowości.
Firmy inwestują w badania i rozwój głównie z zamiarem zwiększenia konkurencyjności: przyspieszenia wprowadzenia produktów na rynek, unowocześnienia produkcji, tworzenia nowych produktów i rozwiązań, czy też wdrażania zasad ładu środowiskowego, społecznego i korporacyjnego (ESG).
– Dla firm, które strategicznie inwestują w rozwój, spowolnienie gospodarcze to dobra okazja do zyskania przewagi konkurencyjnej w wyścigu o innowacje – dodaje Marcin Szczuka. – Zwiększanie wydatków na badania i rozwój opłaci się w przyszłości.
Spada liczba dłużników wśród rolników. Do tego widać, że ogólnie skraca się średni czas zadłużenia. Jednak komentujący te dane eksperci, dość sceptycznie odczytują nowe dane z rynku. I dodają, że mimo wszystko nad rolnikami wciąż wiszą wielomilionowe długi.
Hamulcem dla dalszego rozwoju są braki kadrowe. Aż 73 proc. przedstawicieli firm badanych przez Bain & Company deklaruje, iż brak wykwalifikowanej kadry inżynierskiej jest obecnie głównym problemem dla wdrażania nowoczesnych rozwiązań. W największym stopniu dotyczy to firm branży nowych technologii. Najbardziej poszukiwani są specjaliści analizy danych, baz danych, sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwa i programiści.
– Nie ma łatwego rozwiązania na problem braku kadr – mówi Marcin Szczuka. – W związku z tym spodziewamy się, że w najbliższych latach coraz większą popularnością cieszyć się będzie outsourcing i offshoring usług związanych z badaniami i rozwojem.
Badanie poświęcone R&D zostało przeprowadzone wśród ponad 500 przedstawicieli firm z różnych części świata, których roczne wydatki na ten cel przekraczają 25 mln dolarów. Wydatki 11 proc. uczestników badania przekraczają 1 mld dolarów.
Źródło: Bain & Company
Powyższy materiał jest informacją prasową. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść. Materiały zamieszczane w sekcji CENTRUM PRASOWE są samodzielnie opracowywane przez osoby i/lub podmioty trzecie. Materiały te mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez dziennikarzy/media.