Jest jeszcze zbyt wcześnie na wyciąganie definitywnych wniosków w sprawie wpływu koronawirusa na rynek nieruchomości. Warto przede wszystkim podkreślić, że rynek nieruchomości komercyjnych reaguje wolniej niż giełda, a podstawowe warunki najmu nie ulegają gwałtownym zmianom z dnia na dzień. Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że jeśli wirus będzie miał trwały i znaczący wpływ na gospodarkę ogółem, odbije się to również na rynku nieruchomości. Ale jest zbyt wcześnie na przewidywanie jego skutków.
Branża nieruchomości komercyjnych większość wskaźników raportuje w cyklu kwartalnym, a zatem do czasu opublikowania konkretnych danych za pierwszy kwartał 2020 r. nie jesteśmy w stanie wyciągnąć rzeczowych wniosków na temat wpływu wirusa COVID-19 na rynki nieruchomości. Co więcej, podstawowe warunki najmu nieruchomości komercyjnych zwykle reagują znacznie wolniej niż gospodarka. W wielu częściach świata wskaźniki rynku nieruchomości komercyjnych wykazują sezonowość, a pierwszy kwartał roku jest zwykle najsłabszy, dlatego też wyciąganie kategorycznych wniosków wymaga ostrożności.
Pojawiają się pierwsze objawy wpływu epidemii na łańcuchy dostaw – producenci sprzętu nie są w stanie realizować założeń produkcyjnych, a producenci samochodów nie mogą znaleźć alternatywnych dostawców podzespołów. Mimo to, ogólne prognozy dla sektora logistyki pozostają bez zmian – sektor e-commerce nieustannie rozwija się strukturalnie i reorganizuje łańcuchy dostaw, aby skracać czas realizacji zamówień oraz obniżać ich koszty.
![](https://mondaynews.pl/uploads/images/25916442d129d1422656fd50776d493a.jpg)
Eksperci komentujący bieżące dane ze sklepów są zgodni, że w kolejnych miesiącach będzie coraz drożej. Do tego twierdzą, że nic też na rynku nie wskazuje na to, aby trend miał się odwrócić. Przewidują również, że retailerzy jeszcze w te wakacje zaczną przerzucać odmrożony w kwietniu VAT na swoich konsumentów.
Rozwój koronawirusa będzie miał ogromny wpływ na kształt i wydajność łańcucha dostaw. Musimy pamiętać, że w Chinach już teraz zamknięto wiele linii produkcyjnych, które stanowiły kluczowe, a często nawet jedyne źródło komponentów lub wyrobów gotowych wielu europejskich firm.
Przedłużający się brak dostaw przełoży się z pewnością na wzrost cen produktów i zmusi firmy do poszukiwania alternatywnych miejsc produkcji, jeśli jeszcze takowych nie zabezpieczyły. Produkcja i utrzymanie efektywnego łańcucha dostaw z tygodnia na tydzień będą więc coraz trudniejsze, przede wszystkim w takich branżach jak elektronika, automotive oraz fashion - mówi Damian Kołata, Associate w Dziale Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych, Cushman & Wakefield.
W zależności od scenariusza rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce oraz działań prewencyjnych właściwych służb, w tym możliwej kwarantanny, możemy mieć do czynienia ze znacznym ograniczeniem odwiedzalności centrów handlowych, włączając w to możliwość obligatoryjnego zamknięcia miejsc publicznych, a co za tym idzie z przejściowym znacznym spadkiem obrotów sklepów, reprezentujących w zasadzie wszystkie branże – komentuje Joanna Kłusek, Partner, Retail Asset Services w Cushman & Wakefield.
![](https://mondaynews.pl/uploads/images/c8f363ef2d75915f84c6f85201f507d6.jpg)
Prawo do intymności i godności wciąż nie jest respektowane w wielu szpitalach. Widać to podczas obchodów lekarskich. Część pacjentów nawet nie zdaje sobie sprawy, że dochodzi do nieprawidłowości. Do tego niektórzy hospitalizowani boją się reagować.
Aby dowiedzieć się więcej na ten temat, zapraszamy do lektury raportu na temat regionu Azji i Pacyfiku.
Link do raportu: https://www.cushmanwakefield.com/en/united-states/insights/2020-coronavirus-and-impact-on-the-property-markets
Zródło: Cushman & Wakefield
Powyższy materiał jest informacją prasową. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść. Materiały zamieszczane w sekcji CENTRUM PRASOWE są samodzielnie opracowywane przez osoby i/lub podmioty trzecie. Materiały te mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez dziennikarzy/media.