Polski przemysł i firmy powinny korzystać z Big Data, aby zyskać klientów. Dzięki temu przewidzą ich oczekiwania, oferując im produkt we właściwym miejscu i czasie. Klienci mogą się jednak obawiać nadużywania tego rozwiązania, jeżeli firmy zastosują nadmierną personalizację.
Big Data stosują już z powodzeniem największe firmy na całym świecie, albowiem daje możliwość lepszego przewidywania sprzedaży, ale także stanowi podstawę do współpracy pomiędzy producentami, dostawcami a sprzedawcami w celu zaoferowania konsumentom produktu, którego oczekują. W Polsce przedsiębiorstwa dopiero zaczynają wdrażać takie kompleksowe podejście do analizy danych i współpracy. Niektóre z nich wciąż wahają się używać Big Data i dzielić danymi ze względu na obawę przed utratą przewagi w negocjacjach. Tym samym tracą potencjalne korzyści ze współpracy. Nie mają też odpowiedniej wiedzy, jak korzystać z danych i jak uzyskać najbardziej interesujące ich informacje, które mogą usprawnić działalność firmy.
- Należy zadawać danym odpowiednie pytania, na które chce się uzyskać odpowiedzi. Jeśli się to zrobi, to będzie to pierwszy krok do podzielenia danych na odpowiednie fragmenty, które mogą ich udzielić. Polskie firmy powinny szukać narzędzi, systemów, procesów, które oferują im możliwość odfiltrowania właściwej odpowiedzi z tej ilości danych, radzi Viktor Riemer z jednej z największych na świecie firm badawczych, Information Resources Inch (IRi).
Zdaniem Victora Riemera nie tylko polskie firmy skorzystają z zastosowania Big Data, ale także polscy konsumenci. W przyszłości będą oni lepiej obsłużeni dzięki dostępności poszukiwanych produktów we właściwym miejscu. Nie będą musieli spędzać długiego czasu na poszukiwaniach towaru i przemieszczaniu się po sklepie. Unikną też rozczarowań, które mogą doprowadzić do tego, że staną się klientem konkurencyjnej sieci, dla której Big Data nie stanowi już żadnej nowości.
Eksperci rynkowi prognozują, że przed świętami Bożego Narodzenia ceny detaliczne w sklepach będą stabilne. Jednak w dłuższej perspektywie geopolityka może to wyraźnie zmienić. Wiele będzie zależeć od relacji Europy z Donaldem Trumpem.
- Wyobraź sobie, że idziesz do sklepu i nie znajdujesz tam produktu, którego potrzebujesz pilnie kupić w danej chwili. Jesteś rozczarowany, tracisz zaufanie do sklepu, do którego przyszedłeś. Zatem, jeżeli jest on lepiej przygotowany do twojej wizyty z zamiarem kupna tego towaru, to właśnie dzięki Big Data zadowoli on ciebie jako konsumenta w dużo lepszy sposób, wyjaśnia Riemer.
Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że przedsiębiorstwa mogą wykorzystać zalety Big Data w niewłaściwy sposób i tego obawia się część konsumentów. Nikt nie chce, aby bardzo spersonalizowane informacje były w posiadaniu firm, ale nie ma też potrzeby do nadużywania Big Data.
- Jeśli firmy używają danych spersonalizowanych, wtedy mają ogromną możliwość ich wykorzystania tak jak National Security Agency zrobiło w projekcie PRISM, przyglądając się naszym gospodarstwom domowym, naszym uczuciom, naszym zachowaniom. Jeżeli tak to wygląda, to jest to złe wykorzystanie Big Data. Nie należy tego robić, ponieważ nie potrzebuję znać twojego nazwiska, nie potrzebuję wiedzieć, gdzie mieszkasz i jak się mają twoje dzieci, aby lepiej spełniać twoje życzenia, ponieważ to ty komunikujesz swoje życzenia producentom, sprzedawcom, kupując różne produkty, uważa Riemer.
Od stycznia do sierpnia 2024 r. nałożono więcej grzywien za uchylanie się od obowiązku szczepień ochronnych niż w całym 2023 r. Jednak Państwowa Inspekcja Sanitarna chce zmniejszenia dolegliwości kar dla rodziców. Za to postuluje, żeby szerzej postawić na edukację społeczeństwa.
Zważywszy, że zachodnie firmy już od jakiegoś czasu używają Big Data, polskie firmy mogą więc wiele się od nich nauczyć i czerpać wzory, jak odpowiednio wdrożyć to rozwiązanie, by osiągnąć efekty, które ich interesują. Według Riemera najważniejszą rzeczą jest skopiowanie dobrych, przejrzystych procesów, które będą płynnie przebiegać od produkcji i sprzedaży aż do momentu, kiedy produkt znajdzie się w domu konsumenta.
- Jeżeli procesy nie będą funkcjonowały prawidłowo, jeśli są w nich przestrzenie do optymalizacji, to będzie to firmę dużo kosztować i bezpośrednio obciążać marżę. Jeżeli procesy są przejrzyste i płynne, wtedy firma zyskuje przewagę kosztową, staje się liderem pod względem zmniejszenia kosztów i będzie mogła zaoferować atrakcyjną cenę, wyjaśnia Viktor Riemer.
Najlepszą korzyścią płynącą z korzystania z Big Data przez polskie firmy jest to, że będą one lepiej przygotowane do rozwoju, zwiększania obrotów lub nawet do zmiany modelu biznesowego, jeżeli zachodzi taka potrzeba. W obecnych czasach przedsiębiorstwa są atakowane przez dużą ilość danych i przez to czasem występują zakłócenia w działalności firm. Dlatego należy je umiejętnie przefiltrować i przeanalizować, by przewidzieć przyszłość.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.