Według tegorocznej analizy instytutu badawczego ABR SESTA poprawiła się sytuacja na polskim rynku aptecznym pod względem zaopatrzenia w środki lecznicze często stosowane jako ratujące życie ludzkie. Obecnie są one w bezpośredniej sprzedaży i na zamówienie w większości aptek.
Instytut badawczy ABR SESTA przeprowadził ponowne badanie dostępności leków w polskich aptekach, chcąc porównać obecny stan z wynikami analizy z września 2015 roku. Przebadano wówczas 15 specyfików. Wyniki zeszłorocznego badania wskazywały, że niektóre preparaty były niedostępne aż w 20% aptek (np. Eligard 22,5 mg (hormon/leczenie raka prostaty). Tylko nieco lepiej sytuacja wyglądała w przypadku Hydroxycarbamid TEVA 500 mg (leczenie białaczki, w skojarzeniu leczenie innych nowotworów) i Concerta 18 mg (leczenie ADHD) (zespół nadpobudliwości ruchowej z deficytem uwagi), których brak odnotowano w 19% aptek.
W tym roku nastąpiła znaczna poprawa, ponieważ brak jakiegokolwiek z weryfikowanych leków nie jest wyższy niż w 3% badanych aptek. Zmiana była możliwa dzięki dużemu wzrostowi liczby dostępnych medykamentów na zamówienie – szczególnie tych, które rok wcześniej najtrudniej było zakupić. W porównaniu z ubiegłorocznym badaniem nieznacznie spadł poziom dostępności leków możliwych do zakupienia bezpośrednio w placówce (średnia dla wszystkich 15 badanych leków spadła z 61 do 60%).
- Poprawa jest efektem minimalnego ograniczenia wywozu leków do innych krajów UE, aczkolwiek należy zauważyć, że odwrócony łańcuch dystrybucji się zmienił i odbywa się innymi kanałami. W miejsce sprzedaży leków z aptek do hurtowni weszła sprzedaż do specjalnie w tym celu założonych przychodni eksportujących na Zachód produkty lecznicze poprzez hurtownie, mówi dr Stefan Piechocki, Wojewódzki Konsultant w dziedzinie farmacji aptecznej dla Wielkopolski.
W trzech kwartałach br. do PIP-u wpłynęło 795 skarg w kwestii podejrzeń o działania mobbingowe. To o 12,8% mniej niż rok wcześniej. Do tego podjęto też 740 czynności kontrolnych, czyli o 12,9% mniej niż w tym samym czasie w 2023 roku.
Jak zauważa Sebastian Starzyński z ABR SESTA, trzeba jednak podkreślić, że w przypadku jednych leków odnotowano spadek dostępności, natomiast w przypadku innych widać zauważalny wzrost. Przykładowo Fragmin 5000 jm/0,4 ml (drobnocząsteczkowa pochodna heparyny/przeciwzakrzepowo) oraz Eligard 5 mg (hormon/leczenie raka prostaty) jest trudniej nabyć. Natomiast częściej w sprzedaży jest Estrofem 2 mg (hormon/hormonalna terapia zastępcza po menopauzie) – wzrost o 9 punktów procentowych oraz Rispolept 1 mg (leczenie psychoz) – wzrost o 8 punktów procentowych.
- Eligard to specyfik bardzo specjalistyczny. Przy niewielkiej marży sięgającej ok.1% trudno jest go magazynować i czekać na konkretnego klienta. Po 30 dniach należy uregulować zapłatę wobec hurtowni, a nie wiadomo, kiedy nastąpi refundacja NFZ-u. Dlatego dostępność z hurtowni producenta i zamówienie pod klienta jest moim zdaniem obecnie najlepszym rozwiązaniem, wyjaśnia dr Piechocki.
W poprzednim roku największy problem z dostępnością farmaceutyków miał miejsce w zachodniej części Polski tj. w województwie zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim oraz opolskim (brak w 15% aptek, natomiast w pozostałych regionach kraju 7%). W tym roku widoczna jest znacząca poprawa, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację z zeszłego roku, kiedy to np. Eligard 22,5 mg i Hydroxycarbamid TEVA 500 mg były niedostępne i nie można było ich zamówić w co trzeciej placówce. Brak leków notowany jest obecnie tylko w 1% badanych aptek z regionu zachodniego i w 2% w pozostałej części kraju.
Od stycznia do sierpnia 2024 r. nałożono więcej grzywien za uchylanie się od obowiązku szczepień ochronnych niż w całym 2023 r. Jednak Państwowa Inspekcja Sanitarna chce zmniejszenia dolegliwości kar dla rodziców. Za to postuluje, żeby szerzej postawić na edukację społeczeństwa.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości przede wszystkim powinien podjąć działania dotyczące szeroko rozumianej polityki lekowej bazujące na istniejących rozwiązaniach w innych krajach Unii Europejskiej. Moim zdaniem, obecnie w ogóle jej nie ma. Przyjmowane priorytety regionalnej polityki zdrowotnej w województwach, zapoczątkowane podczas rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i PSL-u, również nie zawierają żadnych priorytetów dotyczących farmacji, ocenia dr Stefan Piechocki.
Według analizy instytutu badawczego ABR SESTA w małych miastach (50-100 tys. mieszkańców) nadal są trudności z zakupieniem takich preparatów leczniczych takich jak Eligard 22,5 mg (hormon/leczenie raka prostaty) oraz Clexane 40 mg/0,4 ml (drobnocząsteczkowa pochodna heparyny o działaniu przeciwzakrzepowym) w 12% badanych aptek. Natomiast na wsiach brakuje Systen Conti (hormon/hormonalna terapia zastępcza po menopauzie) w co dwudziestej aptece. Ponadto jest w nich najmniejszy odsetek leków dostępnych w bezpośredniej sprzedaży (47%).
Badanie w formie ankiety telefonicznej zostało przeprowadzone w dniach 13-20 czerwca 2016 roku w 186 aptekach (poprzednia próba z 2015 roku to 150 punktów), z czego niemal 30% to placówki apteczne, które były już monitorowane w 2015 roku.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.