Przygotowywana nowelizacja ustawy, w zakresie przyjmowania do pracy cudzoziemców w Polsce, służy wyeliminowaniu patologii na rynku krajowym. Z drugiej strony może jednak prowadzić do zahamowania zatrudnienia obcokrajowców. Pracodawców czekają dodatkowe koszty i formalności.
Cudzoziemcy, którzy przyjeżdżają do Polski w celu zarobkowym na podstawie oświadczeń składanych przez pracodawców, często nie podejmują pracy. Dlatego, na wniosek Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, przygotowywana jest zmiana ustawy, w myśl której powstanie instytucja pracy sezonowej i krótkoterminowej. W obu przypadkach urząd pracy będzie wydawał specjalne zezwolenia na przyjęcie pracownika z zagranicy. Zdaniem ekspertów, w praktyce może to oznaczać wydłużenie procesu zatrudnienia obcokrajowców. Przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2017 r.
- Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia, pracodawcy będą musieli spełnić szereg wymogów formalnych, które dotąd nie były konieczne. W szczególności zostaną zobowiązani do zagwarantowania pracownikom minimalnej stawki wynagrodzenia, określonej dwiema granicami. Nie będzie mogła być ona niższa niż średnioroczna stawka minimalna dla Polaków, ani mniejsza niż 70% średniego wynagrodzenia w danym województwie, wyjaśnia adwokat Jacek Sosnowski.
Trwają prace nad regulacjami, które pozwolą na szybsze rozpoznawanie spraw frankowych. Eksperci komentujący te doniesienia, przedstawiają wątpliwości w kwestii skuteczności wybranych pomysłów. Ale nie brakuje też opinii, że przygotowywane zmiany poprawią sytuację w sądach.
Obowiązkiem pracodawcy będzie zapewnienie osobie zatrudnianej miejsca zamieszkania o średnim standardzie. Pracownik będzie musiał też zostać objęty obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym. Urząd pracy ma weryfikować, czy określone warunki zostały spełnione. W ocenie Sosnowskiego, wprowadzane zmiany mogą prowadzić do znacznego utrudnienia podjęcia pracy przez obcokrajowca i powstania problemów w tym zakresie dla pracodawcy. W jego interesie jest zatrudnianie w sposób szybki i bez konieczności ponoszenia dużych kosztów.
- Urząd pracy będzie mógł wezwać pracodawcę do udzielenia wyjaśnień, a także do przesłania dodatkowych dokumentów wskazujących na spełnienie wszelkich wymogów formalnych. W efekcie przyjmowanie do pracy obcokrajowców może stać się po prostu nieopłacalne. Jeżeli obywatel Polski chciałby dać zatrudnienie cudzoziemcowi w sezonie letnim, to same wymogi formalne mogą tak przedłużyć całą procedurę, że w konsekwencji pracownik może okazać się już niepotrzebny, zauważa Sosnowski.
Ekspert podkreśla, że pracodawca ma obowiązek złożenia, pod rygorem odpowiedzialności karnej, oświadczenia o braku możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych w oparciu o lokalny rynek pracy (§1 pkt. 20. rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z dnia 21 kwietnia 2015 r.). Informacja o zaangażowaniu obcokrajowca musi być każdorazowo zawarta w oświadczeniu kierowanym do urzędu pracy. Według Jacka Sosnowskiego, po wejściu w życie nowych przepisów każdy taki dokument będzie poddawany szczegółowej weryfikacji pod względem prawdziwości, co zdecydowanie wydłuży procedurę przyjmowania do pracy.
Rozwody znowu na plusie. W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys.
- Wprowadzane zmiany rodzą uzasadnione ryzyko, że proces zatrudniania Ukraińców oraz obywateli innych krajów ościennych zostanie mocno wyhamowany. Należy przy tym zwrócić uwagę na fakt, że jako pracownicy sezonowi stanowią oni bardzo ważny element polskiej gospodarki, w szczególności w rolnictwie. W przyszłości pracodawcy będą mieli duże problemy z tym, żeby ich zatrudnić zgodnie z wprowadzanymi wymogami, dodaje adwokat.
Nowe przepisy nie będą jednak zupełnie niekorzystne. Zaostrzone procedury mają dotyczyć co prawda wszystkich cudzoziemców spoza Unii Europejskiej, ale lepszymi warunkami zatrudnienia zostaną objęci wyłącznie pracownicy sezonowi. W przypadku instytucji pracy krótkoterminowej nie ma jeszcze podobnych obostrzeń. Dlatego, według eksperta, obywatele Ukrainy, Rosji czy Białorusi nie zostaną całkowicie wykluczeni z polskiego rynku pracy.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.