×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Regulaminy sal zabaw, które z góry wyłączają odpowiedzialność za szkody, są niezgodne z prawem

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Michał Tomasiak, Kancelaria Prawna Rachelski i Wspólnicy. Fot. serwis agencyjny MondayNews™

Właściciel sali zabaw nie ma prawa z góry wyłączyć swojej odpowiedzialności za wszelkie szkody, które mogą powstać w oferowanym miejscu rozrywki. Jeśli jednak nie przewiduje nadzoru personelu nad małoletnimi, powinien o tym poinformować klientów. Wówczas rodzice będą wiedzieć, że to oni muszą pilnować swoich dzieci.

Są sale zabaw, powszechnie dostępne dla dzieci i rodziców, oraz takie, w których małoletni pozostają pod opieką animatorów. W drugim przypadku, personel odpowiada za ewentualne szkody, poniesione przez ich podopiecznych. Pracownicy powinni zatem dobrze poznać zakres swoich obowiązków. Za szkody wyrządzone przez dziecko, które nie ukończyło 13. roku życia, co do zasady odpowiadają rodzice i opiekunowie. To wynika z art. 426 i art. 427 k.c. Te przepisy dotyczą też oczywiście personelu, pod którego pieczą pozostaje dziecko w sali zabaw. Jeśli placówka oferuje usługę opieki nad małoletnimi, w czasie ich pobytu w miejscu rozrywki, a następnie uchyla się od odpowiedzialności, np. za wypadek na swoim terenie, to rodzice nie pozostają bez ochrony prawnej.

– Jeżeli właściciel sali zabaw tworzy regulamin, w którym z góry wyłącza swoją odpowiedzialność za szkody, jakie mogą być spowodowane przez osoby tam przebywające i będące pod jego opieką, to działa niezgodne z prawem. Jest to sprzeczne z art. 427 kodeksu cywilnego, który mówi o tzw. winie w nadzorze. Jeżeli więc dzieci są w miejscu rozrywki i pozostają pod pieczą personelu placówki, to za sposób, w jaki się bawią, stricte odpowiadają osoby tam zatrudnione. Wyjątkiem jest sytuacja, w której przedsiębiorca informuje konsumentów o tym, że nie przewiduje opieki animatorów – wyjaśnia Michał Tomasiak z Kancelarii Prawnej Rachelski i Wspólnicy.

W przyszłym roku mogą zmienić się przepisy ws. ulgi IP Box. Obecnie trwają wewnątrzresortowe konsultacje

Ponad 7,5 tys. podatników skorzystało z ulgi IP Box w zeznaniu podatkowym za ubiegły rok. Nieznacznie więcej takich przypadków było w rozliczeniach za 2022 r. Do tego resort informuje, że w 2025 r. może dojść do zmiany przepisów ws. ulgi. Obecnie trwają konsultacje.

Zdaniem prawnika, rodzic, który zabiera swoje dziecko do sali zabaw, musi najpierw sprawdzić, czy jest tam przewidziany bezpośredni nadzór pracowników. Regulamin sali zabaw powinien być zamieszczony na stronie internetowej firmy oraz w widocznym miejscu w samej placówce. Musi być również udostępniony na każde żądanie zainteresowanego. Jeżeli taki dokument nie został sporządzony to znak, że placówka nie prowadzi swojej działalności rzetelnie. Jeśli regulamin istnieje i umożliwia rodzicom pozostawienie dziecka w sali zabaw, to musi ono przez cały czas przebywać pod opieką osoby, wyznaczonej przez przedsiębiorcę.

Rośnie problem z obowiązkowymi szczepieniami. Urzędnicy nakładają coraz więcej grzywien

Od stycznia do sierpnia 2024 r. nałożono więcej grzywien za uchylanie się od obowiązku szczepień ochronnych niż w całym 2023 r. Jednak Państwowa Inspekcja Sanitarna chce zmniejszenia dolegliwości kar dla rodziców. Za to postuluje, żeby szerzej postawić na edukację społeczeństwa.

W sali zabaw dziecko może ponieść szkody zarówno na ciele, jak i majątkowe, np. w przypadku kradzieży zabawek lub zniszczenia ubrań. Odpowiada za to pracownik takiej sali albo rodzic lub inna osoba, pod opieką której akurat pozostaje małoletni. Odpowiedzialność rodziców, co do zasady, nie dotyczy zaś wypadków, powstałych na skutek wadliwej konstrukcji, niebezpiecznych materiałów czy też niewłaściwego montażu przyrządów, które służą do zabawy lub gry. Wytyczne w tym zakresie formułują m.in. przepisy BHP, przeciwpożarowe oraz dotyczące bezpieczeństwa urządzeń.

– Gdy dojdzie do wypadku, rodzic powinien ustalić jego przyczynę i sprawdzić, czy właściciel sali zabaw posiada ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Jeżeli ono obowiązuje, to należy zwrócić się do tej firmy i jej ubezpieczyciela. Jeśli go nie ma, wówczas trzeba dochodzić swoich roszczeń od przedsiębiorcy. W pierwszej kolejności wszczynamy procedurę reklamacyjną, drogą pisemną, i próbujemy rozwiązać sprawę polubownie. Mogą nam w tym pomóc np. powiatowi rzecznicy praw konsumenta, organy inspekcji handlowej, Państwowa Inspekcja Pracy czy Państwowa Inspekcja Sanitarna. Dalszą ewentualnością pozostaje sprawa sądowa – podsumowuje Michał Tomasiak.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry