×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Spada liczba mandatów karnych, ale za to wzrasta kwota zaległości. MF: Pracujemy nad zmianą przepisów

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Polacy zalegają za mandaty karne już ponad 700 mln zł. Fot. serwis agencyjny MondayNews™

Wymierzaniem tego typu kar zajmują się różne służby, a zdecydowanie najczęściej czyni to policja. Ostania jej akcja protestacyjna miała spory wpływ na ubiegłoroczne statystyki. Funkcjonariusze stosowali pouczenia za niewielkie wykroczenia. W 2018 roku planowane dochody z tytułu mandatów karnych wynosiły ok. 402 mln zł. Do budżetu przekazano 397,7 mln zł, natomiast narastające zaległości za poprzednie lata przekroczyły już ponad 700 mln zł. Warto też dodać, że w ciągu ostatniego roku spadła liczba mandatów karnych o około 2,4 mln. Z kolei kwota zaległych należności wzrosła o ponad 116 mln zł. Z tego wynika, że sporo osób nadal unika płacenia w wyznaczonym terminie, licząc na przedawnienie. Jednak dłużnicy nie mogą spać spokojnie, bo obecnie w Ministerstwie Finansów trwają zawansowane prace związane z usprawnieniem egzekucji administracyjnej tego typu należności.

W 2018 roku różne służby wystawiły 3 267 638 mandatów karnych na łączną kwotę 512 683 870,80 zł. 12 miesięcy wcześniej było 5 634 247 takich kar o wartości 786 068 864,20 zł, o czym informuje Ewa Szkodzińska, naczelnik wydziału komunikacji Krajowej Administracji Skarbowej. Statystyki te uwzględniają nie tylko działania policji. W tej grupie znajdują się m.in. Żandarmeria Wojskowa, Straż Graniczna, Lasy Państwowe, nadzór budowlany, urzędy morskie czy urzędy żeglugi śródlądowej.

– Rzeczywiście, nasza akcja spowodowała spadek liczby wystawionych mandatów, jednak nie przyczyniła się do wzrostu ilości wypadków czy zdarzeń drogowych. To potwierdza tylko słuszność naszej opinii nt. karania mandatami. Oczywiście dla tzw. recydywistów i wariatów drogowych nie może być mowy o pobłażaniu. Natomiast dla tych, którym zdarzyło się po raz pierwszy niewielkie wykroczenie, pouczenie powinno być jak najbardziej wystarczającym środkiem wychowawczym – mówi aspirant sztabowy Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

Jak zaznacza Ewa Szkodzińska, planowane dochody z tytułu mandatów karnych wynosiły w 2017 roku – 400 mln zł, a w 2018 – 401,948 mln zł. Według analityka Piotra Kuczyńskiego, to są niewątpliwie znaczące pieniądze. Odpowiadają mniej więcej tygodniowemu finansowaniu programu 500+, który kosztuje ok. 25 mld zł rocznie. Jednak 400 mln zł to nie jest dużo w całym koszyku wydatków państwa. Bowiem one przekraczają 300 mld zł rocznie.

– Niestety spotykamy się z tym, że przełożeni wymuszają często nakładanie mandatów dla poprawy tzw. statystyki. To, naszym zdaniem, nie ma większego sensu. Policja jest od tego, żeby pomagać i chronić, a nie tylko represjonować – stwierdza przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

Polacy złożyli prawie 62 tys. pozwów rozwodowych. Wzrost rdr. wynosi 1,5 proc. [Dane za I-III kwartał br.]

Rozwody znowu na plusie. W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys.

Z kolei, jak podkreśla Andrzej Nowakowski z Polskiego Towarzystwa Kierowców, karanie osób np. stwarzających zagrożenie na drogach jest dobrym kierunkiem pod jednym warunkiem. Wszystkie wpływy z mandatów, co do złotówki, powinny być przeznaczane wyłącznie na konkretne projekty związane z bezpieczeństwem. Zdaniem eksperta, takie rozwiązanie jest uczciwe i ma sens. W każdej innej sytuacji, karanie służy drenowaniu kieszeni kierowców i łataniu dziury budżetowej.

– W 2017 roku z tytułu mandatów przekazano do budżetu państwa 533 870 479,37 zł, a pozostałe zaległości również za lata poprzednie to wartość – 640 648 036,12 zł. W ubiegłym roku były to kwoty wynoszące odpowiednio 397 713 585,68 zł oraz 757 002 440,45 zł – wylicza naczelnik wydziału komunikacji Krajowej Administracji Skarbowej.

Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, zaskakująca i niepokojąca jest skala zaległości. Z niej wynika, że część Polaków stara się odwlekać termin płatności, żeby ostatecznie uniknąć kary. Według eksperta, nie jest to postawa obywatelska, ale z czasem ludzie zmienią swoje podejście. Muszą tylko zrozumieć, że mandaty to nie jest wyrywanie im pieniędzy z kieszeni, tylko konsekwencja konkretnego zachowania. Pieniądze posłużą w jakimś zbożnym celu, o ile nie zostaną przeznaczone na premie dla urzędników.

W trzy kwartały 2024 roku na rynku pojawiło się ponad 221 tys. nowych firm. 149 tys. wznowiło działalność

W trzech kwartałach 2024 r. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 221 tys. wniosków dotyczących zarejestrowania jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 4,6% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

– Kodeks wykroczeń mówi, że orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata. Stąd sprawy o zaległe należności mandatowe mogą być prowadzone przez okres 36 miesięcy od dnia nałożenia mandatu – dodaje Ewa Szkodzińska.

Natomiast Andrzej Nowakowski podkreśla, że 3 lata są w zupełności wystarczającym okresem na ściągnięcie kary. Ona powinna być bardzo szybko egzekwowana, maksymalnie w ciągu kilku miesięcy. Jeżeli państwo nie radzi sobie z windykacją słusznie wystawionych mandatów, niekiedy na drobne kwoty, to mamy do czynienia z wysoce niewydolnym systemem.

– Wierzyciel ma prawo uruchomić sformalizowane czynności, polegające na przesłaniu upomnienia, a następnie na wystawieniu tytułu wykonawczego i skierowaniu go do egzekucji. Wcześniej może również podjąć działania zmierzające do dobrowolnej spłaty zobowiązania. Ich celem jest szybkie, bezkosztowe, także po stronie zobowiązanego, uregulowanie należności pieniężnych. Z posiadanych informacji wynika, że w 2017 roku podjęto ponad 2,1 mln, a w 2018 roku – 2,4 mln tego typu działań – wyjaśnia naczelnik wydziału komunikacji Krajowej Administracji Skarbowej.

Obecnie w Ministerstwie Finansów prowadzone są prace legislacyjne w zakresie zmiany ustawy z dnia 17 czerwca 1966 roku o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Celem tych działań jest usprawnienie egzekucji administracyjnej należności pieniężnych, nie tylko wynikających z mandatów. Projekty zakładają wprowadzenie reformy systemu kosztów egzekucyjnych, a także uproszczenie i usprawnienie całego postępowania.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry