×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Miliardy złotych na fikcyjnych fakturach. W Internecie nadal kwitnie handel „kosztami”

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
W sieci w najlepsze kwitnie handel „kosztami”. Ale w praktyce spada wykrywalność fikcyjnych faktur (Fot. serwis agencyjny MondayNews)

W 2020 roku liczba wykrytych fikcyjnych faktur spadła o przeszło 33% w porównaniu z rokiem wcześniejszym. W ub.r. łączna kwota brutto wynikająca z ww. dokumentów była o ponad 40% mniejsza niż w 2019 roku. Analizy na plikach JPK_VAT wpłynęły na zidentyfikowanie faktur wystawionych przez podmioty niezarejestrowane do VAT. Natomiast z danych firmy SentiOne, monitorującej opinie w Internecie, wiemy, w których miesiącach pojawiło się najwięcej wzmianek nt. kupna i sprzedaży kosztów.

Jak informuje Krajowa Administracja Skarbowa (KAS), w 2020 roku w toku kontroli zrealizowanych przez urzędy celno-skarbowe i urzędy skarbowe wykryto ponad 153 tys. fikcyjnych faktur. W 2019 roku było ich przeszło 229 tys. W ub.r. opiewały na kwotę brutto 22,2 mld zł, a wcześniej – 37,2 mld zł.

– Dane dotyczące roku 2020 są niereprezentatywne, ponieważ nastąpiło radykalne zmniejszenie ilości czynności wykonywanych przez organy. Nie należy zatem wyciągać daleko idących wniosków. Natomiast widać spóźniony efekt rozszerzenia od 1 listopada 2019 roku zakresu mechanizmu podzielonej płatności. Dzięki MPP nastąpiło ograniczenie bezspornie zjawisk patologicznych – komentuje prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.

Działania prowadzone przez organy KAS istotnie przyczyniają się do ograniczenia przestępczości fakturowej, co podkreśla Anita Wielanek, rzecznik prasowy Szefa KAS. I dodaje, że od kilku lat wprowadzane zmiany legislacyjne i wdrażane narzędzia informatyczne mocno wpływają na tzw. rynek faktur. Aktualnie coraz trudniej jest wprowadzić do obiegu fikcyjne faktury, a jednocześnie KAS ma coraz skuteczniejsze rozwiązania do wykrywania takich dokumentów będących w obiegu.

– W Raporcie z 23.03.2016 roku NIK wskazał, jakie zmiany legislacyjne trzeba wprowadzić, żeby zmniejszyć przestępczość podatkową. Zgodnie z zaleceniami, wprowadzono takie narzędzia, jak m.in. biała lista VAT, MPP, STiR, wykreślanie z rejestrów podatników VAT. Do tego dochodzą karne regulacje. Podatnicy są świadomi ryzyk związanych z ujmowaniem kosztów podatkowych z faktury, która nic nie dokumentuje – podkreśla dr Jacek Matarewicz, partner w Kancelarii Ożóg Tomczykowski, ekspert BCC.

W wyniku przeprowadzonych analiz na plikach JPK_VAT złożonych za 2020 rok przekazano do weryfikacji do urzędów skarbowych faktury, które zostały wystawione przez podmioty niezarejestrowane do VAT. Zidentyfikowano ponad 132 tys. takich fałszywek na łączną kwotę przeszło 1,2 mld zł (za 2019 rok odpowiednio – ponad 120 tys. i przeszło 3,2 mld zł). Ponadto na podstawie rozliczeń za 2020 rok zidentyfikowano ponad 29 tys. podmiotów niedeklarujących sprzedaży (za 2019 rok – ponad 22 tys.), które wystawiły ok. 910 tys. faktur na sumę około 5,9 mld zł (odpowiednio – około 586 tys. faktur na łączną kwotę ok. 5,2 mld zł).

[DANE Z CEIDG] W 9 miesięcy z rynku zniknęło prawie 142 tys. firm. Ponad 282 tys. zawiesiło działalność

W pierwszych trzech kwartałach 2024 roku liczba wniosków dotyczących zamknięcia jednoosobowej działalności gospodarczej spadła o ponad 2% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Z kolei liczba wniosków o zawieszenie wzrosła rdr. o niespełna 5%.

– Często słyszymy tezę, że instrumenty informatyczne coś tam poprawiły. Ale żaden z nich bezpośrednio nie wyeliminuje przestępstw, bo nie ma takiej możliwości. Na pewno dzięki JPK władza ma większą wiedzę na temat wystawianych faktur. Jednak w ewidencji raportowanej faktura fałszywa tak samo wygląda jak prawdziwa, więc to raczej jest taka ideologia, którą Ministerstwo Finansów przedstawia z uporem od prawie dziesięciu lat – dodaje prof. Modzelewski.

Natomiast z raportu firmy SentiOne, monitorującej opinie internautów, wynika, że w pierwszych siedmiu miesiącach br. największą liczbę wzmianek „sprzedam koszty” opublikowano w lipcu. Patrząc na cały 2020 rok, był to czerwiec, a w 2019 roku – maj. Ponadto tegoroczne wzmianki miały głównie charakter neutralny (98%). Nieco inaczej wygląda to w przypadku „kupię koszty”. W tym roku najwięcej wzmianek było w marcu. W ubiegłym roku w grudniu, a w 2019 roku – w lutym.

– W Internecie wciąż można znaleźć ogłoszenia dotyczące tzw. handlu kosztami. Znaczna ich część jest zamieszczona na serwerach znajdujących się poza UE, przy czym często tacy „przedsiębiorcy” korzystają z polskich numerów telefonu. O ile dla organów skarbowych usuwanie czy odnajdowanie nadawców spoza Unii jest prawie niemożliwe, tak mogą korzystać z prawa do ujawnienia danych osoby przypisanej do danego numeru telefonu – informuje adwokat Rafał Schreiber z Kancelarii Ars AEQUI.

Dzięki firmie SentiOne znamy też najpopularniejsze źródła wzmianek dot. sprzedaży kosztów. W pierwszych siedmiu miesiącach br. były to portale (54,1%), fora (25,9%), Facebook (10,6%), Twitter (7%), recenzje (1,2%) oraz Instagram (1,2%). Natomiast w przypadku kupna kosztów sytuacja wygląda nieco inaczej. Zestawienie otwierają portale (29,7%), a dalej znajdują się Facebook (23,8%), fora (23,8%), Twitter (20,8%) oraz recenzje (2%).

[WAŻNE] Eksperci ostrzegają. Oszuści znaleźli nowy sposób na zarobek. Podają się za prawników od kredytów

Oszuści mają nowy sposób na Polaków. Przestępcy podają się za kancelarie prawne specjalizujące się w obsłudze kredytobiorców. Twierdzą, że oszczędności rozmówcy są zagrożone, ale dzięki zastosowaniu się do ich rekomendacji można środki uratować. Szczególnie narażeni są frankowicze.

– Dla mnie jest niepojęte, że w Polsce nie mamy szybkich, sprawnych narzędzi, żeby blokować zagraniczne domeny z tego typu ogłoszeniami. Nie powinno dochodzić do legalizowania takich ofert poprzez nieporadność państwa i organów, które twierdzą, że jurysdykcja innego kraju nam nie pozwala na działanie. Ta domena dociera do polskich odbiorców, więc tutaj powinna być zablokowana i tyle – stwierdza ekspert z BCC.

Jak zaznacza Anita Wielanek, zostały zaostrzone przepisy dotyczące kar za fałszowanie faktur lub wystawianie tzw. pustych faktur oraz za ich używanie. Za przestępstwa te grozi aktualnie więzienie, w największym wymiarze nawet do 25 lat.

– Zaostrzenie kar miało pomóc organom ścigania w skutecznym zwalczaniu przestępstw działać prewencyjnie. Jednak bardzo rzadko rzeczywiści organizatorzy nielegalnych procederów są osobiście zaangażowani w przestępcze struktury. Mamy do czynienia z sieciami tzw. słupów, czyli podmiotów, których tożsamość wykorzystywana jest do formalnej organizacji tego typu działalności. Organy podatkowe mają zatem poważny problem z wykryciem rzeczywistych przestępców – podkreśla mecenas Schreiber.

Według prof. Modzelewskiego, ze strony przedsiębiorców zainteresowanie fikcyjnymi fakturami jest minimalne. Ale zapotrzebowanie tworzy rynek przestępczości, która zajmuje się tylko wyłudzaniem zwrotów podatków na podstawie sfałszowanych faktur. Zdaniem eksperta, to w dużej mierze udało się wyeliminować.

– Sprzedawca takich faktur nie odprowadza żadnych danin, liczy na szybki zysk. Nabywca ma dużo więcej do stracenia niż może zyskać. Są jednak podmioty, które z uczciwym biznesem mają niewiele wspólnego, stąd prawdopodobnie zawsze będzie popyt na taką działalność i jej efekty. Nie da się poprzez regulacje prawne całkowicie wyeliminować przestępczości gospodarczej. Możemy jednak zmniejszyć jej skalę poprzez odpowiednie prawo i sankcje. Spotykaną pokusą u jakiegoś odsetka społeczeństwa jest to, żeby spróbować. Ale ci, którzy decydują się na taki krok, coraz częściej tego żałują – podsumowuje dr Matarewicz.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry