Od dziś dostępna jest unijna platforma ODR. Zgodnie z rozporządzeniem UE sklepy internetowe muszą informować klientów o możliwości rozwiązywania sporów za jej pomocą. Czy dostosują się one do tego wymogu, mimo braku regulacji prawnych w Polsce, czy go zlekceważą?
Unia Europejska wydała rozporządzenie, które dotyczy sporów, wszczętych przez konsumentów mieszkających w Unii przeciwko przedsiębiorcom posiadającym siedzibę na jej terenie. Aby umożliwić ostateczne porozumienie w razie wystąpienia konfliktu pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą w drodze pozasądowej, UE wdrożyła platformę ODR. Z założenia ma to być szybki i skuteczny sposób na rozwiązanie ewentualnego sporu, a także ułatwienie dla tzw. handlu transgranicznego. Przepisy rozporządzenia obejmą praktycznie większość e-sklepów w Polsce.
- Każdy e-przedsiębiorca powinien umieścić na swojej stronie internetowej odnośnik do linku ODR, który umożliwi komunikację w razie sporu zaistniałego pomiędzy stronami. Taki obowiązek ma każdy, kto świadczy usługi sprzedaży konsumentom, wyjaśnia Olga Szewczyk z firmy doradczej Rzetelna Grupa, która specjalizuje się m.in. w obsłudze prawnej podmiotów z branży e-commerce.
Polskie prawo jeszcze nie zawiera przepisów, które nakładają sankcje za niewypełnienie obowiązku informacji. Zdaniem Szewczyk rozporządzenie UE jednoznacznie wskazuje, że regulacje dotyczące sankcji za jego nieprzestrzeganie są pozostawione do rozstrzygnięcia przez konkretne państwa członkowskie w implementowanych przepisach danych krajów.
Wzrost cen codziennych zakupów przekroczył właśnie granicę 5 proc. rok do roku. Do tego widać, że już tylko jedna kategoria ze wszystkich obserwowanych nie zdrożała. I tym razem na podium drożyzny znalazły się warzywa, słodycze i desery, a także owoce.
Polski ustawodawca, którego zadaniem jest dostosowanie krajowych przepisów do regulacji unijnych w tym zakresie, wciąż pozostaje na etapie projektu założeń ustawy o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich. Nie wiadomo, kiedy zostaną one ostatecznie opracowane. Mimo to już teraz warto, aby e-przedsiębiorcy przygotowali swoje sklepy internetowe do wdrożenia nowych przepisów.
- Dopóki nie zostaną w Polsce wprowadzone przepisy dotyczące tego rozporządzenia do naszego porządku prawnego, konsument nie może wyciągnąć żadnych sankcji wobec przedsiębiorcy, ponieważ nie zostały one uregulowane w naszym prawie. Jeżeli wystąpi konflikt pomiędzy nimi, klient zawsze może skorzystać z pomocy takich instytucji jak federacja konsumentów, rzecznik konsumentów czy też stałych polubownych sądów, które działają np. przy Inspekcji Handlowej, radzi Olga Szewczyk.
Jeżeli do Inspekcji Handlowej wpłynie wniosek o rozstrzygnięcie sporu pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, to ta instytucja pomoże w jego rozwiązaniu poprzez zastosowanie polubownych metod bez udziału sądu powszechnego. Istnienie platformy ODR będzie w takim przypadku bardziej korzystne dla obydwu stron.
Zmanipulowane treści są coraz poważniejszym zagrożeniem dla inwestorów. Eksperci ostrzegają inwestorów. Dzięki sztucznej inteligencji za chwilę będzie głośno o nowej odsłonie oszustw „na wnuczka”. Polakom pilnie potrzebna jest edukacja finansowa.
W porównaniu z procesem sądowym ogranicza ona nie tylko czas trwania rozstrzygnięcia sporu, ale również koszty powstałe w jego wyniku. Dlatego w interesie e-sklepów jest informowanie klientów o takiej możliwości. Według Olgi Szewczyk trudno jest obecnie dokładnie określić, jaki procent przedsiębiorców już spełniło ten obowiązek, gdyż rozporządzenie niedawno weszło w życie.
- Rozporządzenie unijne obowiązuje dopiero od 9 stycznia 2016 roku, dlatego znikoma część e-przedsiębiorców ten obowiązek wypełnia. Mam nadzieję, że nasilone akcje edukacyjne europejskiego centrum konsumenckiego lub innych organizacji pozarządowych zwiększą świadomość o jego istnieniu wśród e-przedsiębiorców, podsumowuje Szewczyk.
Obecnie przedsiębiorcy są coraz bardziej świadomi obowiązków, które na nich spoczywają. Należy mieć nadzieję, że polskie e-sklepy dostosują się do unijnej dyrektywy oraz że nie będą wykorzystywać luki w prawie. Ważne jest, aby konsument otrzymał jasną informację, że może dochodzić swoich racji poprzez platformę ODR oraz aby ona sama funkcjonowała w odpowiedni sposób. Jeżeli będzie przejrzysta i prosta w obsłudze, to wszyscy zyskają na jej istnieniu.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.