×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

[DANE Z ZUS] Płatnicy coraz więcej zalegają ze składkami. Średnio już 34 tys. zł. Wzrost r/r wynosi blisko 10 proc.

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Jedni z milionami, drudzy z groszami. Rekordzista jest zadłużony w ZUS na 818 mln złotych / Fot. serwis agencyjny MondayNews

Jak informuje ZUS, na koniec ub.r. maksymalna kwota zadłużenia aktywnego płatnika wyniosła 818 mln zł. Dla porównania, rok wcześniej była o 4 mln zł większa. Zdaniem ekspertów, do zadłużenia przyczyniają się m.in. problemy wynikające z restrukturyzacji niektórych sektorów oraz rosnące koszty pracy. Natomiast część podmiotów gospodarczych celowo unika płatności, nierzadko wykorzystując różne luki prawne. Nie brakuje też opinii o tym, że narzędzia egzekucji zadłużenia są wciąż mało skuteczne. I pojawiają się sugestie wprowadzenia ograniczeń dla dłużników. Do tego z danych wynika, że o blisko 10% wzrosło rdr. średnie zadłużenie aktywnego płatnika, które obecnie wynosi już 34 tys. złotych. 

Milionowe zaległości

Według stanu na 31 grudnia 2024 roku, maksymalna kwota zadłużenia na aktywnych kontach płatników wyniosła 818 mln zł, a minimalna – 0,01 zł. Rok wcześniej było to odpowiednio – 822 mln zł i 0,01 zł. Alicja Woźniak, prawnik z kancelarii Ars Aequi, dostrzega w tych danych dwie kluczowe kwestie. Po pierwsze, są to poważne zaległości generowane przez duże podmioty gospodarcze. Taka sytuacja może wynikać zarówno z przejściowych trudności finansowych, jak i z celowego unikania płatności, nierzadko przy wykorzystaniu luk prawnych. Po drugie, formalizm systemu rozliczeń ZUS prowadzi do ewidencjonowania nawet groszowych niedopłat. One często są efektem błędów księgowych, zaokrągleń czy opóźnień w przelewach.

– Do rosnącego zadłużenia przyczyniają się m.in. problemy wynikające z restrukturyzacji niektórych sektorów. Przykładem takiego uwarunkowania prawnego, stanowiącego konsekwencję restrukturyzacji, jest m.in. Ustawa z 20 grudnia 2023 roku o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Na jej mocy, zgodnie z zapisami art. 5a ust. 2, spłata zobowiązań ulega zawieszeniu. Inną kwestią, potencjalnie przyczyniającą się do zadłużenia przedsiębiorców, są rosnące koszty pracy wraz ze wzrostem wynagrodzeń, który z kolei przyspieszony jest wzrostem cen towarów i usług. W przypadku niektórych sektorów, np. ochrony zdrowia, skok płac bywa trudny do uniesienia – komentuje dr hab. Agnieszka Sowa-Kofta, Dyrektor Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. 

Jak przekonuje mec. Alicja Woźniak, poważne zaległości oraz formalizm systemu rozliczeń wskazują na potrzebę zmian systemowych. Ekspertka ma na myśli usprawnienie egzekucji wobec dużych dłużników poprzez szybsze procedury i bardziej zdecydowane kroki prawne, a także uproszczenia zasad rozliczeń w przypadku minimalnych zaległości. To odciążyłoby zarówno przedsiębiorców, jak i sam ZUS, zwiększając efektywność całego systemu.

[DANE MF] Wpływy netto z tytułu podatku VAT w 2024 roku wyniosły 287,7 mld złotych. To o blisko 18 proc. więcej niż w 2023 roku

Jak wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Finansów, w 2024 roku wpływy netto z tytułu podatku VAT wyniosły 287,7 mld zł, zaś brutto – 475,3 mld zł. To więcej niż w 2023 roku. Do tego o 14,6% spadły rok do roku zwroty z tytułu ww. podatku, tj. do wartości 187,6 mld zł.

– Narzędzia egzekucji zadłużenia są – w świetle obowiązujących regulacji prawnych – mało skuteczne. Przyczyniają się do tego pięcioletni okres przedawnienia i stosunkowo niski wymiar kar pieniężnych. Trzeba też zwrócić uwagę na sytuację przedsiębiorstw, które obecnie mają problem z utrzymaniem płynności finansowej. Dla nich samo podwyższenie wysokości sankcji finansowych nie wydaje się mechanizmem potencjalnie zwiększającym skuteczność ściągalności zaległości – stwierdza dr hab. Agnieszka Sowa-Kofta.

ZUS posiada instrumenty prawne, takie jak egzekucja w administracji, zajęcie rachunków bankowych, majątku czy wynagrodzeń. Jednak ich efektywność bywa dość ograniczona, o czym przekonuje radca prawny Aldona Międlar-Adamska z kancelarii Ars Aequi. Ekspertka zaznacza, że przedsiębiorcy często podejmują działania utrudniające egzekucję. Przykładowo, ukrywają majątek, dokonują przeniesienia aktywów lub ogłaszają upadłość. Na pewno w jakiejś części przypadków można mówić o patologii – świadomym uchylaniu się od obowiązku regulowania składek. Zdarza się jednak, że przedsiębiorcy wpadają w spiralę zadłużenia z powodu problemów płynnościowych. To wymaga bardziej elastycznego podejścia i wsparcia w restrukturyzacji należności.

– Obowiązujące przepisy wymagają modyfikacji, zwłaszcza w zakresie usprawnienia postępowań egzekucyjnych i uproszczenia procedur dochodzenia należności. Mobilizująco mogłoby zadziałać wprowadzenie ograniczeń dla aktywnych dłużników. Mam na myśli np. zakaz udziału w przetargach publicznych, blokadę dostępu do środków unijnych lub ulg w składkach po przekroczeniu określonego pułapu zaległości. Jednak takie restrykcje powinny być stosowane z rozwagą – mówi Aldona Międlar-Adamska.

Rośnie średnie zadłużenie

Zgodnie ze stanem z 31 grudnia 2024 roku, średnie zadłużenie aktywnego płatnika wyniosło 34 tys. zł. To o 9,7% więcej niż rok wcześniej, kiedy było na poziomie 31 tys. zł. Zdaniem mec. Aldony Międlar-Adamskiej, to świadczy o narastających trudnościach w terminowym regulowaniu należności wobec ZUS-u. Może to wynikać zarówno ze wzrostu obciążeń publicznoprawnych, w tym składek na ubezpieczenia społeczne, jak i z konieczności dostosowania priorytetów finansowych przez płatników. Ekspertka przekonuje, że inflacja odgrywa tutaj istotną rolę – powoduje wzrost kosztów prowadzenia działalności. To może prowadzić do przesuwania płatności składkowych na dalszy plan. Jednocześnie wzrost podstawy wymiaru składek, uzależniony od przeciętnego wynagrodzenia, dodatkowo zwiększa obciążenia przedsiębiorców. 

– Kluczowe znaczenie ma podejście płatników do terminowego regulowania zobowiązań wobec ZUS. W sytuacji ograniczonej płynności finansowej, niektórzy płatnicy mogą traktować składki jako zobowiązanie o niższym priorytecie w stosunku do innych należności, co niestety, ale skutkuje narastaniem zaległości – zaznacza mec. Alicja Woźniak. 

Wzrost zadłużenia rdr. jest szczególnie odczuwalny dla mniejszych podmiotów. Jak stwierdza mec. Międlar-Adamska, dla nich dodatkowe zobowiązania mogą istotnie wpływać na płynność finansową. Ekspertka z kancelarii Ars Aequi podkreśla, że statystyczny płatnik może napotykać coraz większe trudności w terminowym regulowaniu zobowiązań wobec ZUS-u, zwłaszcza jeśli jego przychody nie rosną proporcjonalnie do zwiększających się kosztów prowadzenia działalności.

– Kierunek zmian legislacyjnych wymagałby szczegółowych analiz, z jednej strony przyczyn ekonomiczno-prawnych, a z drugiej – postaw przedsiębiorców i realnych możliwości zwiększenia ściągalności zaległych należności. Niewątpliwie natomiast zadłużenie na aktywnych kontach płatników nie jest korzystne dla ogólnej stabilności finansowej systemu – podsumowuje Dyrektor Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry