W porównaniu do zeszłych wakacji sieci zwiększyły ilość promocji tylko o 4%. Największe wzrosty były w hipermarketach – 40%, a także w dyskontach – 38%. Z kolei spadki odnotowano w convenience – 16%, w supermarketach – 10%, jak również w cash&carry – 2%. Najbardziej poszły w górę minimalne ceny promocyjne – o ponad 9%. Maksymalne wartości podskoczyły o blisko 7%, a średnie – o przeszło 5%. Najtańsze piwa zdrożały prawie we wszystkich kanałach. Wyjątkiem był format convenience, gdzie zaobserwowano lekki spadek. Górne granice powiększyły sieci convenience i supermarkety, a zmniejszyły – sklepy cash&carry. Natomiast średnie ceny podniosły się w każdym formacie, nie licząc niewielkiego cięcia w cash&carry.
Eksperci nie są zaskoczeni tym, że sieci handlowe tylko nieznacznie zwiększyły ilość promocji piwa w porównaniu do zeszłych wakacji. Wzrost był na poziomie 4%. Jak wyjaśnia Marcin Lenkiewicz, wiceprezes Grupy Mobilnej Qpony-Blix, retailerzy za bardzo nie poszerzają swoich gazetek. Dlatego miejsce na daną kategorię jest dość ograniczone. Latem były mocno komunikowane takie produkty, jak soki, energetyki i piwa bezalkoholowe, których przybywa na rynku.
– Warto przypomnieć sobie, że rok temu promocji piwa sprzyjały Mistrzostwa Świata FIFA w Rosji. W te wakacje brakowało tak wielkiego wydarzenia sportowego, które skupiałoby kibiców przed telewizorami i zachęcało do biesiadowania. Przy tym pogoda była nieco gorsza, co z kolei zniechęcało konsumentów np. do grillowana na działkach. Fakt, że sieci handlowe nie ograniczyły akcji promocyjnych, znaczy, że było ich wystarczająco dużo – stwierdza Bartłomiej Morzycki, Dyrektor Generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.
Patrząc na poszczególne formaty, można zauważyć, że wzrosty zanotowano w hipermarketach – 40%, jak również w dyskontach – 38%. Z kolei spadki były widoczne w sieciach typu convenience – 16%, w supermarketach – 10%, a także cash&carry – 2%. Marcin Lenkiewicz zwraca uwagę na to, że hipermarkety i dyskonty wydają zdecydowanie więcej publikacji. Dodatkowo są one obszerniejsze niż w innych kanałach sprzedaży. To dawało sieciom większą ilość modułów na promocję piw w wakacje. Konsumenci, którzy planowali duże zakupy, np. przed urlopem czy grillem, byli zachęcani do robienia zapasów właśnie w tego typu sklepach.
– Z kolei porównując ceny, widać, że poszły w górę zarówno maksymalne – o blisko 7%, minimalne – o ponad 9%, jak również średnie – o ponad 5%. Zanotowaliśmy podwyżki, bo produkcja piwa generalnie drożeje. Wzrost emisji gazów cieplarnianych, którego konsekwencją jest widoczna zmiana klimatu, ma negatywny wpływ na uprawy jęczmienia. A z niego przecież produkowane jest piwo. Sieci nie mają więc możliwości oferowania tak korzystnych promocji, jak w ubiegłych latach – przekonuje Katarzyna Grochowska, Project Manager w Hiper-Com Poland.
Wzrost cen codziennych zakupów przekroczył właśnie granicę 5 proc. rok do roku. Do tego widać, że już tylko jedna kategoria ze wszystkich obserwowanych nie zdrożała. I tym razem na podium drożyzny znalazły się warzywa, słodycze i desery, a także owoce.
Maksymalne ceny promocyjne z zeszłorocznych wakacji utrzymały jednak dyskonty oraz hipermarkety. Te sieci mogły wynegocjować lepsze warunki u dostawców. Jest to szczególnie prawdopodobne w przypadku hipermarketów, które składają największe zamówienia, bo mają dużo miejsca do magazynowania towarów. Z kolei dyskonty wyróżniają się mocną pozycją na rynku. Natomiast wzrosty odnotowano w convenience – o blisko 33%, a także w supermarketach – o ponad 16%. Spadek był z kolei widoczny w cash&carry – o przeszło 14%.
– Cash&carry to bardzo specyficzny format. Często nabywa towary bezpośrednio od producentów w ilościach zdecydowanie hurtowych, co również pomaga uzyskać korzystne ceny zakupów. To z kolei pozwala na oferowanie klientom lepszych promocji w porównaniu z konkurencją – dodaje Katarzyna Grochowska.
W przypadku cen minimalnych nastąpił wzrost w 4 formatach – cash&carry – nieco ponad 28%, w hipermarketach – przeszło 23%, w supermarketach – niecałe 8%, a także w dyskontach – lekko powyżej 1%. Spadek był widoczny tylko w convenience – ok. 13,5%. Ekspert z Grupy Mobilnej Qpony przypomina, że od pewnego czasu drożeją wszystkie pozycje z tzw. koszyka cenowego najpopularniejszych produktów. Piwa również do niego należą. Polacy mają coraz zasobniejsze portfele. Dlatego sklepy pozwalają sobie na podnoszenie najniższych cen.
Zmanipulowane treści są coraz poważniejszym zagrożeniem dla inwestorów. Eksperci ostrzegają inwestorów. Dzięki sztucznej inteligencji za chwilę będzie głośno o nowej odsłonie oszustw „na wnuczka”. Polakom pilnie potrzebna jest edukacja finansowa.
– Po cenach minimalnych doskonale widać, że piwa drożeją. Dyskonty i hipermarkety mogły zachować maksymalne wartości na podobnym poziomie, co rok wcześniej. Ale tego samego nie zrobiły już w przypadku najtańszych produktów z powodu wzrostu kosztów produkcji. Spadek w convenience można wytłumaczyć próbą konkurowania tego formatu z większymi sklepami. W ten sposób tego typu sieci przyciągają do siebie część klientów. Jednak rekompensują sobie straty podwyżkami górnych cen aż o 33% – podkreśla Katarzyna Grochowska.
Jeśli chodzi o średnie ceny piwa w promocji, to spadek został odnotowany tylko w cash&carry – o nieco ponad 3%. Natomiast podwyżki były widoczne w hipermarketach – o niecałe 15%, w supermarketach – o blisko 9,5%, w dyskontach – o lekko powyżej 6%, a także w sieciach convenience – o 0,12%. Różnice są mniejsze niż w przypadku wartości maksymalnych czy minimalnych.
– Rynek piwa jest mocno nasycony i bardzo stabilny już od wielu lat. Jednak dynamicznie zmienia się struktura konsumpcji. Klientów najszybciej zyskują droższe produkty, oryginalne smaki i bezalkoholowe wersje. Chcąc sprostać ich oczekiwaniom, każdego roku producenci rozwijają swoje portfolia. I szczególnie zależy im promowaniu nowości. Najbardziej klasyczne piwo ze średniej półki traci relatywnie na zainteresowaniu. Dlatego koszt jego zakupu powinien być w miarę stabilny. Z kolei najtańsze art. są pod silną presją wzrostu cen i mogą drożeć – podsumowuje Dyrektor Morzycki.
Badanie przeprowadziła międzynarodowa firma Hiper-Com Poland we współpracy z ekspertami z Grupy Mobilnej Qpony-Blix. Przeanalizowano całkowitą liczbę wystąpień i cen piwa o pojemności 500 ml we wszystkich gazetkach promocyjnych dyskontów, hipermarketów, supermarketów, sieci convenience oraz cash&carry. Porównano ze sobą wyniki od początku czerwca do końca sierpnia ubiegłego i tego roku.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.