Średnie ceny promocyjne białego cukru poszły w górę o prawie 12% w stosunku do ubiegłego roku. Najmocniej podskoczyły w sieciach convenience – o przeszło 32%. Minimalne wartości wzrosły o ponad 8%, najbardziej w cash&carry – o blisko 62%. Natomiast maksymalny koszt zakupu spadł tylko o niecały 1%. Największą obniżkę odnotowano w cash&carry – o niespełna 80%. W analizowanym okresie zmniejszyła się liczba promocji o 34%. Szczególnie widać to po sklepach convenience, gdzie spadek był na poziome 58%. Z kolei branża cukrownicza informuje, że na przyszły rok prognozowane jest obniżenie produkcji cukru w UE o ok. 5%. Do tego wyczerpują się światowe zapasy, co finalnie może doprowadzić do wzrostu cen regularnych.
Analiza łącznie blisko 900 gazetek, wydawanych przez sieci handlowe od stycznia do października ubiegłego i tego roku, wykazała, że najbardziej poszły w górę średnie ceny promocyjne białego cukru, tj. o 11,92%. Zwłaszcza widać to po wynikach sieci convenience, które odnotowały przeciętną podwyżkę na poziomie 32,08%. W hipermarketach wzrost wyniósł nieco mniej, bo 22,35%, a w dyskontach – 21,54%.
– Sklepy convenience mają niewielką powierzchnię i małe zaplecze magazynowe. Często mieszą się w drogich w utrzymaniu lokalach. Przede wszystkim są nastawione na klientów, dla których cena nie jest kluczowym czynnikiem. Dlatego m.in. w tym formacie zanotowano największe podwyżki. Z kolei sam artykuł zdrożał, bo ograniczono jego produkcję – komentuje Katarzyna Grochowska z Hiper-Com Poland.
Patrząc na minimalne ceny promocyjne, zauważalny jest wzrost o 7,71%. Największa podwyżka była w cash&carry – aż o 61,78%. Sieci convenience, hipermarkety i supermarkety nie podniosły i nie zmniejszyły najniższych kosztów zakupu cukru w analizowanym okresie. Obniżkę odnotowały tylko dyskonty – na poziomie 23,26%.
– Do tego ostatniego formatu należy największa sieć w Polsce, czyli Biedronka. Ma ona przewagę negocjacyjną nad dostawcami i duże szanse utrzymywania niskich cen zakupów, nawet przy znacznym wzroście kosztów produkcji. Z kolei sieci cash&carry mogą najłatwiej wprowadzać wysokie podwyżki. Ten kanał jest przeznaczony dla przedsiębiorców, którzy raczej oceniają wartość całego koszyka niż każdego artykułu z osobna – mówi Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.
W trzech kwartałach 2024 r. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 221 tys. wniosków dotyczących zarejestrowania jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 4,6% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Z kolei maksymalne ceny promocyjne spadły o 0,80%. Najbardziej było to widoczne w sieciach cash&carry, gdzie te wartości obniżyły się aż o 79,33%. W supermarketach zmniejszyły się o zaledwie 8,35%. W dyskontach poszły w górę o 58,63%, a w hipermarketach – o 25,06%. Sieci convenience nie zmieniły największych kosztów zakupów w promocji.
– Biorąc pod uwagę znaczny wzrost cen minimalnych i ogromny spadek wartości maksymalnych w cash&carry, widać, iż promocje cukru w tym kanale były na bardzo stabilnym poziomie. Wskazuje to, iż ten format zmienił swoją strategię promocyjną i cenową. Z kolei dyskonty działały w odwrotny sposób – dodaje Julita Pryzmont.
Według analizy, ceny cukru poszły w górę, ale sieci handlowe zanotowały jednocześnie spadek liczby promocji na poziomie 34%. Najbardziej widać to po wynikach sieci convenience – 58%, dyskontów – 49%, supermarketów – 37%, a także hipermarketów – 17%. Za to w cash&carry przybyło akcji promocyjnych o 13%.
Rozwody znowu na plusie. W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys.
– Klienci wyrabiają sobie opinię o sieciach m.in. poprzez ceny często nabywanych produktów, które mogą łatwo porównywać między sklepami. Spadek liczby promocji powiązany ze wzrostem cen promocyjnych może świadczyć o tym, że biały cukier przestaje już być artkułem spożywczym budującym wizerunek cenowy sieci – stwierdza dr Paweł Jurowczyk z Instytutu Badawczego ABR SESTA.
Zdaniem Katarzyny Grochowskiej, zawsze, gdy produkt drożeje, spada liczba jego promocji. Eksponowanie w gazetkach podwyższonych cen, do których klienci nie przywykli, jest stanowczo niekorzystne dla sieci. Biały cukier to jeden z najbardziej podstawowych produktów spożywczych, więc zmniejszenie jego udziału w publikacjach nie obniży znacząco jego sprzedaży. Ci, którzy go spożywają, będą go i tak kupować.
– W 2020 roku regularne ceny cukru prawdopodobnie wzrosną. Wynika to z prognozowanego obniżenia produkcji w całej UE o ok. 5% względem br. Dodatkowo sytuacja na rynkach światowych pokazuje, że wyczerpują się znaczne zapasy towaru. Dorowadzi to do lekkich podwyżek, które nieznacznie odczują konsumenci. Ceny w sklepach już raczej nie spadną, bo obecnie branża cukrowa balansuje na progu opłacalności produkcji – podsumowuje Michał Gawryszczak ze Związku Producentów Cukru w Polsce.
Analizę dokonali eksperci z międzynarodowej firmy Hiper-Com Poland oraz Instytutu Badawczego ABR SESTA. Porównali oni rabatowe ceny opakowań cukru białego w opakowaniach 1-kilogramowych i liczbę promocji w pierwszych dziesięciu miesiącach tego i ub. roku. Do oceny wzięto gazetki wydawane przez wszystkie dyskonty, supermarkety, hipermarkety, sieci convenience i cash&carry.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.