×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

BADANIE: W tym roku Polacy postawili na urlop w kraju. Tylko co piąty badany wyjechał za granicę

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Polacy postawili na lokalny wypoczynek. Ponad 80% spędziło wakacyjny urlop w kraju (Fot. serwis agencyjny MondayNews)

Z badania wykonanego pod koniec sierpnia br. wynika, że ponad połowa Polaków wyjechała latem na urlop. Nieco ponad 40% zostało w domach. Przeszło 2% rodaków pojedzie na wakacje po sezonie. Ci, którzy odbyli podróże, postawili głównie na krajową turystykę. Przeznaczyli na nią przeważnie do 1 tys. zł na członka rodziny. Natomiast w przypadku zagranicznych wyjazdów kwota ta była co najmniej dwukrotnie wyższa.

Z sondażu opinii publicznej, przeprowadzonego przez UCE RESEARCH dla portalu Business Insider Polska, wynika, że 56,3% Polaków wyjechało na urlop w tegoroczne wakacje. Dotyczy to wyjazdów poza miejsce zamieszkania na dłużej niż 5 dni. Natomiast 41,3% respondentów nie zdecydowało się na taki krok. Z kolei 2,4% ankietowanych zamierza w ten sposób odpocząć dopiero po sezonie letnim.

– Wyniki są pozytywne. Wczesną wiosną taki wyjazd deklarowało 48,3% osób. Polacy mogli mieć obawy związane z wyjazdami, bo w zeszłym roku była dużo gorsza sytuacja epidemiologiczna. Natomiast ostatnio poprawiła się, dlatego zmęczeni rodacy tłumnie wyruszyli w podróże – komentują autorzy badania z UCE RESEARCH.

Jak stwierdza Piotr Kuczyński, analityk rynków finansowych, ludzie byli już „wyposzczeni” tym, że pandemia trzymała ich w domach i ruszyli w Polskę. Otwarte hotele i lipcowe ciepło zdecydowanie sprzyjało planom urlopowym. Według eksperta, prawie 60% rodaków wypoczywających poza swoim miejscem zamieszkania to bardzo dobry wynik. To pokazuje, że rzeczywiście wielu Polaków odłożyło podczas pandemii spore środki, które w dużej mierze posłużyły im do zapewnienia urlopu.

– Jeżeli chodzi o sytuację finansową rodzin, to w pandemii nie doszło do jakiegoś załamania. Polacy mocno powstrzymywali się z konsumpcją od kwietnia 2020 roku do marca 2021 roku. Wynikało to zarówno z obaw przed tym, co się może wydarzyć, jak i z zamykania galerii handlowych. Na pewno też widać efekt niskich stóp procentowych, które nie zachęcają do oszczędzania. Zapewne niektóre osoby doszły do wniosku, że skoro nic nie zarabiają na lokatach, to wydadzą część pieniędzy na wakacyjny wyjazd – analizuje ekonomista Marek Zuber.

Polacy zgłaszają coraz mniej skarg na mobbing. Ubywa też samych kontroli. Spadki rdr. są dwucyfrowe [DANE GIP]

W trzech kwartałach br. do PIP-u wpłynęło 795 skarg w kwestii podejrzeń o działania mobbingowe. To o 12,8% mniej niż rok wcześniej. Do tego podjęto też 740 czynności kontrolnych, czyli o 12,9% mniej niż w tym samym czasie w 2023 roku.

Z badania również wynika, że 81,2% badanych spędziło urlop na terenie Polski, a 18,8% wyjechało za granicę. Jak wiadomo, pandemia zamknęła granice wielu krajów, a w tych otwartych wymagania antypandemiczne mogły rodaków zniechęcać do międzynarodowych podróży.

– Wskazana dysproporcja nie jest czymś dziwnym w obecnych warunkach. Po pierwsze, Polacy trochę się jeszcze boją wyjeżdżać za granicę, przede wszystkim ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną. W kraju czują się dużo bezpieczniej i pewniej. Zawsze też w razie konieczności mogą szybko wrócić do swojego miejsca zamieszkania. Po drugie, zaistniała realna obawa dot. możliwej kwarantanny po powrocie z takiego wyjazdu, co byłoby niekorzystne z punktu widzenia pracy zawodowej – dodają autorzy badania.

Respondenci wskazali również, ile środków przeznaczyli na wyjazd w przeliczeniu na członka rodziny. W przypadku urlopów w kraju przeważnie było to nie więcej niż 1 tys. zł – 37,2%. Na drugim miejscu widzimy przedział 1-2 tys. zł – 33,8%, na trzecim 2-3 tys. zł – 16,4%. Dalej znajdują się kwoty 3-4 tys. zł – 7,2%, a także 4-5 tys. zł – 2,3%. Wydatek przekraczający 5 tys. zł wskazało 3,1%.

– Nieco ponad 70% Polaków chciało wydać mniej niż 2 tys. zł na członka rodziny. To niby niedużo, ale jeśli mówimy o rodzinie z dwojgiem dzieci, to wychodzi około 4-8 tys. zł. I to już nie jest mało. Wydaje się, że to dobra informacja dla sektora turystycznego, pokazująca też rosnącą zamożność społeczeństwa – zaznacza Piotr Kuczyński.

Fatalne dane ze sklepów. Dynamika wzrostu cen wciąż idzie w górę. Kolejny miesiąc z rzędu jest rdr. drożej

Wzrost cen codziennych zakupów przekroczył właśnie granicę 5 proc. rok do roku. Do tego widać, że już tylko jedna kategoria ze wszystkich obserwowanych nie zdrożała. I tym razem na podium drożyzny znalazły się warzywa, słodycze i desery, a także owoce.

Zdaniem ekspertów z UCE RESEARCH, mimo powyższych wyników widać, że Polacy nadal zachowują się dość zachowawczo, tj. ostrożnie wydają pieniądze, bo sytuacja gospodarcza wciąż nie jest do końca pewna. Do tego dochodzą ciągłe podwyżki cen różnego rodzaju towarów i usług. A to wszystko ma bezpośrednie przełożenie na podejmowane decyzje.

– Wydatki dostosowujemy do swoich możliwości finansowych. Przeznaczane kwoty nie oznaczają, że zdecydowaliśmy się na bardziej luksusowe wakacje. Nasz standard się nie zmienił, ale wyjazdy stały się wyraźnie droższe niż np. w latach 2017-2018. Widzimy bardzo duży wzrost przychodów hoteli. Ale przyrost obrotów w gastronomii nie jest już tak mocny. Korzystamy z tańszych rozwiązań, właśnie ze względu na wzrost cen. On wynika m.in. z rosnących kosztów firm z branży turystycznej – podkreśla Marek Zuber.

Z badania wiemy też, ile środków w przeliczeniu na członka rodziny przeznaczono na wyjazd za granicę. Ankietowani wskazali głównie 2-3 tys. zł – 38,4%. Następnie mówili o kwotach 3-4 tys. zł – 29,6%. Dalej były odpowiedzi 4-5 tys. zł – 12,3%, 1-2 tys. zł – 11,8% oraz do 1 tys. – 2,6%. Ponad 5 tys. zł potwierdziło 5,3% badanych.

– Minimum wydatków, które zakładamy na wyjazd zagraniczny, jest większe niż w przypadku urlopu w kraju. Wynika to m.in. z kosztów transportu. W niektóre rejony świata ceny biletów lotniczych są nawet dwukrotnie wyższe niż w zeszłym roku. Ale jeśli zaczniemy porównywać standardy, szczególnie nieco wyższe, to oferty z naszego i obcego kraju mogą być porównywalne. Ceny w polskich topowych lokalizacjach turystycznych mocno wzrosły w ostatnich latach. Zbliżyły się albo nawet zrównały z propozycjami z innych państw i to uwzględniając koszty dojazdu – podsumowuje ekonomista Marek Zuber.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry