×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Polacy zgłaszają coraz mniej skarg na mobbing. Ubywa też samych kontroli. Spadki rdr. są dwucyfrowe [DANE GIP]

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
W 9 miesięcy urzędnicy dostali blisko 800 skarg dot. mobbingu / Fot. serwis agencyjny MondayNews

W trzech kwartałach br. wpłynęło 795 skarg w kwestii podejrzeń o działania mobbingowe. To o 12,8% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków odnotowano 912. Tak wynika z danych Państwowej Inspekcji Pracy. Zdecydowaną większość stanowią skargi podpisane, mimo że nastąpił spadek w odniesieniu do poprzedniego roku. W omawianym okresie tego roku podjęto też 740 czynności kontrolnych. To o 12,9% mniej niż rok wcześniej, kiedy było ich 850. Spośród wszystkich złożonych skarg tylko 71 okazało się zasadnych, czyli tyle samo, ile było ich w analogicznym okresie zeszłego roku. 

Mniejsza liczba skarg

Z danych przekazanych przez Państwową Inspekcję Pracy – Główny Inspektorat Pracy wynika, że w trzech kwartałach br. wpłynęło dokładnie 795 skarg w kwestii podejrzeń o działania mobbingowe. To o 12,8% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków odnotowano 912. Zdaniem Wioletty Żukowskiej-Czaplickiej, eksperta ds. społeczno-gospodarczych Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), spadająca już drugi rok z rzędu liczba skarg to powód do zadowolenia. 

– Osobnym pytaniem pozostaje to, z czego ten spadek wynika. Czy zmniejszyła się skala problemu, czy też pracownicy nie chcą zgłaszać tego rodzaju spraw do PIP-u, ponieważ skuteczność działań inspekcji jest niska i zazwyczaj i tak trafiają one do sądu? Podłożem problemów związanych z dochodzeniem sprawiedliwości w sprawach o mobbing jest też to, o czym mówi się od wielu lat, sama definicja mobbingu zawarta w Kodeksie pracy. Z tym wiąże się konieczność spełnienia wszystkich przesłanek wskazanych w tym przepisie – dodaje Żukowska-Czaplicka. 

Niezależnie od wszystkiego widać, że świadomość tego, czym jest mobbing, stale rośnie w naszym społeczeństwie i to nie tylko wśród pracowników, ale też pośród samych pracodawców. To powinno być dobrym sygnałem w sprawie. – To już jest zupełnie inny rynek pracy niż jeszcze 10 lat temu i zachowania, na które kiedyś przymykano oko, teraz już nie są tolerowane. Nie zawsze jednak mobbing jest prawidłowo rozumiany. Nie jest nim np. negatywna ocena pracy pracownika bądź krytyka sposobu wykonywania pracy. Przypominam, że mobbing to działania o charakterze ciągłym i uporczywym. Nie są nim przypadki incydentalne – wyjaśnia ekspertka Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Zjawisko trudne do udowodnienia

Z kolei Michał Pajdak z platformy e-Psycholodzy.pl podejrzewa, że za spadkiem liczby zgłoszeń dotyczących mobbingu mogą stać sami pracodawcy, którzy – mając coraz większą świadomość problemu – wprowadzają odpowiednie procedury przeciwdziałania mobbingowi oraz wspierają otwartą komunikację w tego typu kwestiach.

Rośnie problem z obowiązkowymi szczepieniami. Urzędnicy nakładają coraz więcej grzywien

Od stycznia do sierpnia 2024 r. nałożono więcej grzywien za uchylanie się od obowiązku szczepień ochronnych niż w całym 2023 r. Jednak Państwowa Inspekcja Sanitarna chce zmniejszenia dolegliwości kar dla rodziców. Za to postuluje, żeby szerzej postawić na edukację społeczeństwa.

– Blisko 800 zgłoszeń to wciąż dużo, tym bardziej że mobbing to zjawisko trudne do wykrycia i udowodnienia, a osoby dotknięte problemem nie zawsze decydują się na oficjalne zgłoszenia. Dlatego podejmowane przez ww. urząd przypadki mogą stanowić jedynie wierzchołek góry lodowej. Dla wielu ofiar omawianych zjawisk Państwowa Inspekcja Pracy jest bardziej dostępną instytucją niż sąd ze względu na prostszy tryb zgłaszania, mniejsze koszty i szybszy czas reakcji. Ponadto przekazanie sprawy do PIP może być postrzegane jako mniej radykalne rozwiązanie niż skierowanie jej od razu do sądu – uważa Michał Pajdak.

Spada liczba anonimowych skarg

Z ww. danych również wynika, że maleje liczba skarg, pod którymi wnioskodawcy się podpisują. W pierwszych trzech kwartałach zeszłego roku do PIP trafiło 57 anonimów i 855 podpisanych skarg. W analogicznym okresie tego roku było ich odpowiednio 43 do 752. Psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl, stwierdza, że przewaga skarg podpisanych nad anonimowymi może sugerować wzrost świadomości pracowników w zakresie możliwości zgłaszania mobbingu. Te pierwsze pozwalają podjęcie działań kontrolnych. 

– PIP nie nadaje biegu anonimowo zgłaszanym sprawom. Ofiary mobbingu powinny o tym wiedzieć i szukać skutecznej metody dochodzenia swoich praw. A wydaje się, że obecnie jest nią dochodzenie sprawiedliwości z tytułu naruszenia dóbr osobistych, ponieważ udowodnienie mobbingu przed sądem jest bardzo trudne i wiąże się z dużymi emocjami, a sam proces trwa zazwyczaj latami, co jest też wyczerpujące dla samych ofiar mobbingu – podpowiada ekspertka z FPP.

Polacy złożyli prawie 62 tys. pozwów rozwodowych. Wzrost rdr. wynosi 1,5 proc. [Dane za I-III kwartał br.]

Rozwody znowu na plusie. W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys.

Mniej czynności kontrolnych

W trzech kwartałach tego roku podjęto również o 12,9% mniej czynności kontrolnych niż w analogicznym okresie roku poprzedniego (740 czynności wobec 850). Michał Pajdak podejrzewa, że może to wynikać ze wspomnianej już mniejszej liczba zgłoszeń, ograniczeń kadrowych PIP-u lub większego skupienia się na bardziej skomplikowanych, wymagających czasowo sprawach. Warto to zestawić z innymi danymi. W analizowanym okresie 2023 roku tylko 71 skarg okazało się zasadnych. Identycznie było w trzech kwartałach br. Rodzi to pytanie o to, czy pracownicy rozumieją, czym w ogóle są działania mobbingowe.

– Część pracowników może błędnie postrzegać jednorazowe konflikty lub trudne relacje w pracy jako mobbing. Ma on jednak definicję prawną, która obejmuje systematyczne, długotrwałe działania, mające na celu poniżenie lub wyeliminowanie pracownika z zespołu. Z tego powodu wiele zgłoszeń, choć związanych z konfliktami czy niewłaściwym zarządzaniem, nie spełnia kryteriów mobbingu – przypomina Michał Pajdak.

Co będzie dalej?

Ekspertom trudno jest odpowiedzieć na pytanie, jak w najbliższych miesiącach będzie się kształtowała liczba skarg. Wioletta Żukowska-Czaplicka z FPP podkreśla, że obowiązująca od września 2024 roku ustawa o ochronie sygnalistów nie obejmuje mobbingu. Podejrzewa, że w związku z tym może się więc okazać, iż ofiary mobbingu będą chętniej korzystały ze wsparcia ze strony PIP, która jest organem systemowo właściwym w zakresie ochrony praw pracowników, bądź będą dochodziły swoich praw bezpośrednio na drodze sądowej. Michał Pajdak uważa z kolei, że w najbliższych miesiącach liczba skarg może pozostać względnie stabilna, ale na ostateczną skalę wpłyną takie czynniki, jak wzrost świadomości pracowników, zmieniająca się sytuacja gospodarcza i rynek pracy, a także polityka informacyjna PIP-u. 

– Jeśli chodzi o liczbę podjętych czynności kontrolnych, można przypuszczać, że pozostanie ona na podobnym poziomie, z ewentualnym wzrostem, jeśli PIP zdecyduje się przeznaczyć więcej zasobów na kontrole warunków pracy. Trudno przewidzieć wzrost liczby zasadnych skarg. Wiele zależy od jakości oraz kompletności zgłoszeń oraz od tego, czy pracownicy mają jasne dowody na mobbing – podsumowuje Murgrabia.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry