W ostatnich trzynastu miesiącach średnie ceny promocyjne cielęciny wynosiły 35,61 zł/kg, wołowiny – 21,74 zł/kg, wieprzowiny – 14,03 zł/kg, a drobiu – 9,71 zł/kg. Mięso ogólnie było najdroższe w woj. podlaskim, śląskim i zachodniopomorskim, zaś najtańsze w świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim. W zachodniopomorskim najwięcej trzeba było płacić za cielęcinę, w śląskim – za drób, w podkarpackim – za wieprzowinę, a w podlaskim – za wołowinę. Z kolei w warmińsko-mazurskim najtaniej można było kupić wyroby cielęce i drobiowe, w lubelskim – wieprzowe, a w świętokrzyskim – wołowe.
Od początku kwietnia 2019 r. do końca ub. miesiąca cielęcina w promocji kosztowała średnio 35,61 zł/kg, wołowina – 21,74 zł/kg, a wieprzowina – 14,03 zł/kg. Drób miał cenę 9,71 zł/kg. Dr Maria Andrzej Faliński ze Stowarzyszenia „Forum Dialogu Gospodarczego” wyjaśnia, że drobiarze są w ciężkiej sytuacji, odkąd przestali sprzedawać za granicę połowę swojej produkcji. Dlatego ich mięso jest tak tanie na tle innych. Wieprzowina jest z nim powiązana konkurencyjnie, więc nie może sięgać po wyższe ceny. Dławi ją też ograniczony eksport. W podobnej sytuacji jest wołowina, do niedawna eksportowana w ponad 90%. Szczególnym przypadkiem jest cielęcina, której jest mało na rynku. Do tego załamał się rosnący od lat import cieląt. Rodzima produkcja spadała. I na to nałożył się kryzys wirusowy.
– Od zawsze cielęcina była jednym z najdroższych mięs, a drób należał do tych najtańszych. Znacznie mniej kosztuje produkcja kilograma mięsa drobiowego niż cielęcego. W ostatnim roku na ceny wpływały też choroby zwierzęce. Przez ASF zdrożała wieprzowina. We wszystkich przypadkach znaczenie mają rosnące koszty utrzymania hodowli, rozbiórki mięsa, transportu i przechowywania. Są one powiązane z podwyżkami cen energii i paliw – mówi Katarzyna Grochowska z Hiper-Com Poland.
Polacy najdrożej kupują mięso w promocji w woj. podlaskim, śląskim i zachodniopomorskim, a najtaniej w świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim. – W woj. Podlaskim i zachodniopomorskim podwyższa cena wynika ze stosunkowo słabego nasycenia handlem sieciowym i sieci logistycznej. Na Śląsku z kolei decyduje silny, skoncentrowany popyt środowiska miejskiego. Mniejsze ceny w świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim wynikają z niskiego poziomu dochodów. W kujawsko-pomorskim znaczenie ma obfita podaż – stwierdza dr Faliński.

W zależności od rejestru, na koniec ub.r. liczba osób zalegających z alimentami wyniosła od przeszło 273 tys. do ponad 288 tys. Z kolei statystyczny dłużnik zalega z płaceniem średnio prawie 10 lat.
Cielęcina na wagę w promocji jest najtańsza w woj. warmińsko-mazurskim, małopolskim i kujawsko-pomorskim – ok. 35 zł/kg. Z kolei najdroższa jest w zachodniopomorskim, podlaskim i podkarpackim – niewiele ponad 36 zł/kg. – Różnice są naprawdę minimalne i raczej niezauważalne przez konsumentów. Ci, których stać na regularne spożywanie tego rodzaju mięsa, z pewnością tego nie kalkują – komentuje Karol Kamiński z Grupy AdRetail.
Średnie ceny promocyjne drobiu są najniższe w warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i mazowieckim – ok. 9,5 zł/kg. Natomiast najdrożej jest w woj. śląskim, podlaskim i lubuskim – bliżej 10 zł/kg. – Najtaniej jest oczywiście na obszarach wiodących w produkcji drobiu. Z kolei najwyższe ceny są wynikiem popytu w aglomeracjach miejskich woj. śląskiego i zredukowanej podaży w woj. podlaskim – dodaje dr Faliński.
Wieprzowina jest najtańsza w woj. lubelskim, mazowieckim i opolskim – niespełna 14 zł/kg. Najdrożej jest w woj. podkarpackim, zachodniopomorskim i lubuskim – ponad 14 zł/kg. – Tam, gdzie najwięcej hoduje się trzody, jest najtaniej. Na tych obszarach wystąpiły też ogniska ASF, więc najtrudniej jest stamtąd eksportować mięso i występują nadwyżki. Z kolei podkarpackie i zachodnie województwa zaopatrują się w wieprzowinę z daleka. To podnosi koszty – zauważa dr Maria Andrzej Faliński.

Polska przygotowuje się do wprowadzenia systemu kaucyjnego, który jest odpowiedzią na dyrektywę UE. Kolejna wersja projektu ustawy wskazuje na to, że implementacja rozwiązania jest coraz bliżej.
Wołowina jest najtańsza w woj. świętokrzyskim, podkarpackim i lubuskim – od 20,5 do 21,5 zł/kg. Z kolei najdroższa jest w podlaskim, zachodniopomorskim i pomorskim – ponad 22 zł/kg. – Duży wpływ na ceny promocyjne mają koszty życia w danym regionie. Świętokrzyskie to stosunkowo niezamożne województwo. Może mocno promować wołowinę np. z uwagi na podwyższony popyt na najtańsze mięso – analizuje Karol Kamiński.
Jak podsumowuje dr Faliński, zjawisko wyższych cen wołowiny w woj. podlaskim jest powiązane ze spadkiem eksportu i rozpoczęciem obsługi rynków wielkomiejskich. Rozproszenie hodowców buduje koszty logistyki i pośrednictwa. Sporą część bydła stanowią stada mleczne, co dodatkowo redukuje podaż. Wszystkie te czynniki uwypukliły się w kryzysie podczas pandemii koronawirusa.
Analizę wykonali eksperci z międzynarodowej agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland oraz Grupy AdRetail. Sprawdzano średnie ceny w gazetkach promocyjnych wydawanych przez dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash&carry. Łącznie poddano analizie ponad 9 tys. gazetek handlowych, w tym blisko 10 tys. akcji promocyjnych z okresu 01.04.2019-30.04.2020 r.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.