Ministerstwo Finansów planuje niekorzystne zmiany w zakresie procedury podatkowej. Jeżeli nowy projekt zostanie wdrożony, to podatnicy będą musieli odwoływać się do sądu administracyjnego w każdej sprawie. Oznacza to także, że poniosą wyższe koszty odwołania.
Resort Finansów obecnie sprawdza możliwość wprowadzenia jednoinstancyjnego postępowania podatkowego. Ta sytuacja budzi duże kontrowersje w środowisku prawniczym i niepokój wśród podatników, którzy po otrzymaniu decyzji nie będą mogli odwołać się do wyższej instancji organów skarbowych, a jedynie do sądu administracyjnego. Oznacza to, że całkowicie zostałaby zlikwidowana możliwość rozpatrzenia spraw przez izbę skarbową.
Zdaniem Kamila Kuczyńskiego, adwokata z firmy Ecovis System Rewident, sądy administracyjne zostaną wtedy zarzucone dodatkową pracą. Będą one musiały rozpatrywać około 40 tysięcy spraw podatkowych rocznie (obecnie zajmują się ok. 27 tysiącami spraw). Zmiana byłaby dość kosztowna nie tylko z punktu widzenia Skarbu Państwa, ale również podatnika. Za odwołanie się do sądu podatnik będzie musiał uiścić stosowną opłatę. Obecnie nie musi on jej ponosić, ponieważ w Izbie Skarbowej odpłatność nie obowiązuje. Po wprowadzeniu zmian wysokość opłat będzie uzależniona od rodzaju prowadzonej sprawy dot. należności pieniężnych. Kwoty będą oscylować do 100 tys. złotych - od 1% do 4% wartości zaskarżenia, a powyżej 100 tys. nie mniej niż 2 tys. i nie więcej niż 100 tys. złotych.
- Niejednokrotnie decyzje organów pierwszej instancji pozbawione są nie tylko sensu, ale też podstawy prawnej. Organ drugiej instancji bardzo często tego typu sytuacje jest w stanie zweryfikować i decyzje uchyla. Gdy zabraknie organu drugiej instancji, bardzo dużo spraw trafi bezpośrednio do sądu administracyjnego, podkreśla Kuczyński.
Obserwacja zachowań blisko 3 mln konsumentów wykazała, że rok do roku ogólnie zmniejszył się wakacyjny ruch w fast foodach. Ubyło też samych klientów. Dla przykładu pizzerie zanotowały dwa dwucyfrowe spadki, a bary z kanapkami i daniami z kurczaka – dwa jednocyfrowe.
Środowiska prawnicze wypowiadają się w różny sposób na temat zgodności zmiany z Konstytucją. Przepis artykułu 78 Konstytucji określa, że każda osoba ma prawo do odwołania się do wyższej instancji, ale również, że ustawodawca może w szczególnie uzasadnionych przypadkach, zmienić tę zasadę. Jednak według Kuczyńskiego taka interpretacja, w oparciu tylko i wyłącznie o jeden przepis, jest niedopuszczalna.
- Należy wziąć pod uwagę to, że sądownictwo administracyjne powołane jest do kontroli działalności administracji publicznej (art. 184 Konstytucji), a nie do wydawania decyzji merytorycznych. To oznacza, że sama zmiana ustawowa niewiele by w tym zakresie zmieniła. Aby wdrożyć zapis określający, że sąd administracyjny może wydawać decyzje merytoryczne, niezbędna jest zmiana Konstytucji, w tym art. 10 stanowiącego o trójpodziale władzy, wyjaśnia Kamil Kuczyński.
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w pierwszej połowie br. liczba wszczętych kontroli podatkowych spadła o ponad 16% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Spośród tego typu działań zakończonych w pierwszych sześciu miesiącach tego roku w blisko 99% stwierdzono nieprawidłowości.
Ministerstwo Finansów przekonuje, że proponowane zmiany usprawnią pracę urzędów i przyśpieszą prowadzone w nich postępowania. Wskazuje także, że wysoko wykwalifikowana kadra będzie mogła się zająć innymi sprawami. Według ministerstwa postępowanie jednoinstancyjne występuje również w sprawach ZUS.
- Postępowanie odwoławcze jest kierowane do sądu cywilnego, a nie administracyjnego. Sądy cywilne mają uprawnienia reformatoryjne, a tego nie posiadają sądy administracyjne. W związku z tym porównywanie tych dwóch stanów prawnych jest niedopuszczalne, ocenia Kuczyński.
Według Kamila Kuczyńskiego administracja podatkowa nie dysponuje wystarczającą liczbą pracowników merytorycznie przygotowanych do pełnionych funkcji. Pracownicy najczęściej podlegają dużej rotacji i nie mają wykształcenia kierunkowego. Ponadto proponowane zmiany nie są nowością. W 2002 roku podobne projekty były składane do laski marszałkowskiej i po pojawieniu się zarzutów niekonstytucyjności prace nad nimi zostały zawieszone.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.