×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

COVID-19: Sondaż nie pozostawia złudzeń. Polacy głównie chcą się szczepić preparatem Pfizera

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Polacy najbardziej ufają szczepionce Pfizera. Głównie są to seniorzy i osoby z dużych miast (Fot. Materiały prasowe)

Prawie 52% Polaków chce się zaszczepić przeciw COVID-19. Wśród chętnych przeważają seniorzy po 60. roku życia, mieszkańcy dużych miast oraz osoby z wyższym wykształceniem. Natomiast największy opór wykazują rodacy w wieku 30-39 lat, zamieszkali na wsiach, a także posiadający podstawowe i gimnazjalne wykształcenie. Ankietowani, gdyby mieli wybór, najchętniej przyjęliby preparat Pfizera – 29,5%. W dalszej kolejności wskazują Johnson & Johnson – przeszło 11%, firmę Moderna – prawie 9%, jak również AstraZeneca – ponad 3%. Dla nieco ponad 15% nie ma znaczenia, który byłby to środek. Z kolei 29% nie ma w tej kwestii wyrobionego zdania.

Badanie zrealizowane w ostatni weekend przez UCE RESEARCH i SYNO Poland, wykazało, że 51,6% Polaków chce przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19. Natomiast 30,5% ankietowanych nie ma takiego zamiaru. 14,3% respondentów jest niezdecydowanych.

– Fakt, że 30,5% Polaków nie chce się zaszczepić, może oznaczać, że np. wiele z tych osób już przechorowało koronawirusa i czuje się bezpiecznie. Jednak na pewno nie dotyczy to wszystkich. Skala niechęci do jednej z największych zdobyczy medycyny jest dla mnie przerażająca – wyznaje dr Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego SPZOZ w Krakowie.

Chęć zaczepienia deklarują przede wszystkim osoby powyżej 60. roku życia. Następni w kolejności są Polacy mający 40-49 lat, a za nimi – rodacy w wieku 50-59 lat. Największe zainteresowanie szczepieniami występuje w miastach liczących ponad 500 tys. ludności. Potem są ośrodki, w których mieszka od 100 tys. do 200 tys. osób. Wśród chętnych przeważają ludzie z wyższym i ze średnim wykształceniem.

[DANE MC] Eksperci biją na alarm. Zdecydowana większość Polaków nie ma jeszcze zastrzeżonego numeru PESEL

Obecnie zastrzeżonych jest ponad 6,5 mln numerów PESEL. Jak podkreślają eksperci, to mniej niż ok. 20 proc. dorosłych Polaków. Znaczna część społeczeństwa nadal nie ma wystarczającej wiedzy o istocie oraz skutkach prawnych takiego działania.

– Głównie chcą się szczepić najstarsze osoby, które czują się najbardziej zagrożone. I nie ma w tym nic dziwnego. Jednak ta tendencja się zmienia, bo coraz częściej młodzi ludzie ciężko przechodzą zakażenie. Najwięcej zwolenników jest wśród najlepiej wykształconych Polaków, mieszkających w dużych miastach. Oni często obawiają się, że przez chorobę mogliby stracić nie tylko zdrowie, ale też pracę – mówi Krzysztof Zych, główny analityk UCE RESEARCH.

Z badania również wynika, że nie chcą się zaszczepić głównie Polacy w wieku 30-39 lat, mieszkańcy wsi i miast liczących od 200 tys. do 500 tys. ludności. Przeważnie są to ludzie z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym.

– Trzeba przyznać, że mieszkańcy wsi i małych miast żyją zdecydowanie wolniej niż osoby zamieszkałe w dużych aglomeracjach. Nawet gdy chorują, to z reguły pod względem psychicznym przechodzą to łagodniej od swoich rówieśników z wielkich miast – zwraca uwagę ekspert z UCE RESEARCH.

Gdyby była możliwość wyboru, najwięcej chętnych przyjęłoby szczepionkę koncernu Pfizer – 29,5%. Następnie badani wskazują preparat Johnson & Johnson – 11,3%, a potem – firmy Moderna – 8,8%. Dopiero dalej w zestawieniu jest AstraZeneca – 3,4%, a także Sputnik V – 1,9%. Środek chińskiej produkcji chciałby przyjąć tylko 1% ankietowanych. Dla 15,1% zainteresowanych szczepionką nie ma żadnego znaczenia, która by to była. 29,1% jest jeszcze niezdecydowanych.

Fast foody słabo wystartowały przed wakacjami. Na razie są na lekkim minusie [ANALIZA]

Fast foody zaczynają sezon letni na lekkim minusie. Jak informują eksperci, w tym roku walka o klienta skupi się głównie na promocjach i pogodzie. Znawcy rynku ostrzegają też, że tego typu lokale nie nadążają za sklepami convenience z usługami gastronomicznymi.

– Największa popularność preparatu Pfizera może wynikać z tego, że od początku był rekomendowany dla wszystkich grup wiekowych. Z kolei szczepionka AstraZeneca, która również jest dobra, była niezręcznie wprowadzana na rynek. Nie zalecano jej seniorom z uwagi na nieukończone wówczas badania kliniczne – wyjaśnia dr Friediger.

Szczepionka Pfizera jest najpopularniejsza wśród seniorów, mieszkańców miast liczących od 200 tys. do 500 tys. ludności i osób z wyższym wykształceniem. Johnson & Johnson również budzi największe zaufanie w gronie najstarszych Polaków, ale także pośród ludzi zamieszkałych w największych miastach i posiadających zasadnicze wykształcenie. Z kolei preparat firmy Moderna cieszy się szczególnym zainteresowaniem w grupie wiekowej 20-29 lat, w ośrodkach miejskich liczących od 100 tys. do 200 tys. mieszkańców i wśród osób z wyższym wykształceniem. Natomiast AstraZeneca jest najczęściej wskazywana przez ludzi w wieku 18-29 lat, żyjących w niewielkich miejscowościach i mających zasadnicze lub najniższe wykształcenie.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI w dniach 12-14.03.2021 r. przez UCE RESEARCH i SYNO Poland dla Gazety Wyborczej. Wzięło w nim udział 1001 dorosłych Polaków. Próba była reprezentatywna pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, wykształcenia oraz regionu.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry