×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Polacy złapali delikatny oddech. W bazach jest mniej dłużników niż rok temu

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Średnie zadłużenie w Polsce sięga od ponad 10 tys. do przeszło 28 tys. złotych (Fot. serwis agencyjny MondayNews)

Jak wynika z danych, pochodzących z największych rejestrów długów, średnie zadłużenie Polaków pod koniec I półrocza br. wahało się od ponad 10 tys. do 28 tys. złotych. W relacji rocznej zmniejszyła się liczba dłużników. Według BIG InfoMonitor i BIK, na koniec I połowy tego roku było ich 2 676 205, a rok wcześniej – 2 740 875. W KRD ostatnio odnotowano 2 415 940 zadłużonych, a poprzednio – 2 416 379. BIG InfoMonitor i BIK podaje, że najwyższy średni dług dotyczy osób mających od 45 do 54 lat. KRD wskazuje rodaków w wieku 46-55 lat, a ERIF – seniorów po 65. roku życia. Z kolei najmniejsze średnie zadłużenie we wszystkich rejestrach dot. najmłodszej grupy wiekowej. Natomiast różnice między województwami z najwyższym i najniższym średnim długiem wynoszą od ponad 4 tys. zł (KRD) do przeszło 16,8 tys. zł (BIG InfoMonitor i BIK).

Mniej dłużników

Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że na koniec czerwca br. średnie zadłużenie Polaków wyniosło 28 335 zł. Było nieco niższe niż rok wcześniej, gdy miało wartość 28 667 zł. W przypadku dłużników wpisanych do KRD można dostrzec taką samą zależność. Ostatnio była to kwota 18 707,92 zł, a w końcówce I połowy 2021 roku – 19 692,90 zł. Spadło też średnie zadłużenie w ERIF (monitorowane bez długów alimentacyjnych). Na koniec czerwca br. było na poziomie 10 137,49 zł, a w analogicznym okresie 2021 roku – 10 236,86 zł.

– Spadki były efektem ożywienia w gospodarce, wynikającego z zakończenia pandemicznych restrykcji.  Firmy zaczęły normalnie funkcjonować, zatrudniać pracowników na pełne etaty i w dużej części odzyskały płynność finansową. Przełożyło się to na poprawę sytuacji ekonomicznej dłużników – komentuje radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol.

Biorąc pod uwagę dane z poszczególnych rejestrów, widać, że średnie zadłużenie Polaków pod koniec I półrocza br. wahało się od 10 137,49 do 28 335 zł. W ocenie ekonomisty Marka Zubera, stosunkowo dobra sytuacja dłużników w I połowie tego roku wynikała m.in. z tego, że mocno wzrosły wynagrodzenia. Na przełomie maja i czerwca inflacja zaczęła już rosnąć szybciej niż pensje. I dlatego w kolejnych miesiącach średnie zadłużenie znacząco się zwiększy.

– Średnie długi są relatywnie niewielkie. Jednak zważywszy na wysokość średniomiesięcznego wynagrodzenia w Polsce, są niemożliwe do spłacenia przez przeciętnego Kowalskiego. Opłacając rosnące rachunki i kupując drożejące produkty, nie jest on w stanie wygospodarować nadwyżek – zwraca uwagę Adrian Parol.

Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, rdr. zmniejszyła się liczba dłużników. Na koniec czerwca br. było ich 2 676 205, a rok wcześniej – 2 740 875. Spadek zaobserwowano też w KRD. Ostatnio odnotowano 2 415 940 zadłużonych, a poprzednio – 2 416 379.

– Spadek liczby dłużników w I półroczu br. w dużej mierze wynikał z szerszego otwarcia gospodarki, w szczególności handlu i usług po ciężkim okresie pandemii. Co prawda, był on niewielki, ale jednak zauważalny – podkreśla Adrian Parol. 

[DANE MC] Eksperci biją na alarm. Zdecydowana większość Polaków nie ma jeszcze zastrzeżonego numeru PESEL

Obecnie zastrzeżonych jest ponad 6,5 mln numerów PESEL. Jak podkreślają eksperci, to mniej niż ok. 20 proc. dorosłych Polaków. Znaczna część społeczeństwa nadal nie ma wystarczającej wiedzy o istocie oraz skutkach prawnych takiego działania.

Najmłodsi w najlepszej sytuacji

Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, najwyższy średni dług mają osoby w wieku 45-54 lat – 39 687 zł (rok wcześniej – 39 060 zł). W KRD to Polacy mający 46-55 lat – 26 941,15 zł (28 426,68 zł). W ERIF są to ludzie po 65. roku życia – 12 391,38 zł (poprzednio 12 454,64).

– Grupy wiekowe z największym zadłużeniem mają z reguły dłużą historię kredytową. Niektórzy zadłużeni, będąc w wieku np. 45 lat, są jeszcze daleko od zakończenia aktywności zawodowej, ale posiadają już bogate doświadczenie i mogli zaciągać wysokie kredyty – zauważa Marek Zuber.

We wszystkich rejestrach najmniejsze średnie zadłużenie dot. najmłodszej grupy wiekowej. W BIG InfoMonitor i BIK to są Polacy w wieku 18-24 lat. Ich długi wynosiły ostatnio – 6 788 zł (rok wcześniej – 8 162 zł). W KRD to rodacy między 18. a 25. rokiem życia – 4 417,91 zł (3 862,36 zł). W ERIF to ludzie mający od 18 do 24 lat – 3 696,60 zł (3 806,61 zł).

– Dług młodej osoby wynika najczęściej z potrzeb stricte konsumpcyjnych. I z reguły dotyczy zakupu nowoczesnego telefonu bądź innego elektronicznego gadżetu. Nie stanowi dużego problemu, np. z uwagi na możliwości zarobkowe i fakt zamieszkiwania z rodzicami – wyjaśnia mec. Parol.

W dwóch rejestrach mężczyźni mają większe średnie zadłużenie niż kobiety. W BIG InfoMonitor i BIK ostatnio wynosiło odpowiednio 31 002 i 24 084 zł (rok wcześniej – 31 072 i 24 864 zł). W KRD odnotowano 21 392,51 oraz 14 032,13 zł (poprzednio – 22 554,89 i 14 728,82 zł). Odwrotnie jest w przypadku ERIF. Tu większe średnie zadłużenie wykazują kobiety niż mężczyźni – 10 699,71 vs 9 784,17 zł (wcześniej – 10 773,60 i 9 896,73 zł). 

W czerwcu cena za metr kwadratowy u deweloperów była praktycznie taka sama jak w maju [RAPORT]

W czerwcu w 15 miastach wojewódzkich średnia cena metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów praktycznie nie zmieniła się względem maja. Obecnie największe szanse na tytuł najbardziej stabilnej cenowo metropolii w 2025 roku mają Warszawa i Katowice.

– W rejestrach, w których mężczyźni mają większe średnie zadłużenie, różnice między ich długami i kobiet są dość wyraźne. Na tej podstawie można wnioskować, że zaległości kobiet są w Polsce z reguły mniejsze – stwierdza Marek Zuber.

Mazowieckie „liderem”

W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK najwyższy średni dług występuje w woj. mazowieckim – 39 950 zł, małopolskim – 29 663 zł, a także pomorskim – 29 482 zł. W KRD na czołowych pozycjach widać mazowieckie – 21 255,20 zł, lubelskie – 19 881,58 zł, jak również małopolskie – 19 640,35 zł. 

– To kwestia zamożności województw z najmniejszą stopą bezrobocia. Tam, gdzie jest największy potencjał do zaciągania kredytów, występuje ich najwięcej. Ludzie nie boją się ich brać – tłumaczy Zuber.

Do tego warto dodać, że wg BIG InfoMonitor i BIK najniższy średni dług dot. woj. opolskiego – 23 127 zł, świętokrzyskiego – 23 165 zł, jak również lubuskiego – 23 523 zł. W KRD są to dłużnicy bez wskazanego adresu – 12 825,67 zł, z lubuskiego – 17 247,96 zł, a także z woj. wielkopolskiego – 17 549,37 zł.

– Województwo lubuskie występuje w trzech rejestrach. Osoby tam zameldowane często pracują w Niemczech i mają wysokie zarobki. Trudniej jest odzyskać ich długi wobec braku możliwości zajęcia wynagrodzenia. Co więcej, egzekucja wymaga poniesienia znaczących nakładów, co czyni ją w znacznym stopniu nieopłacalną – zaznacza mec. Parol.

Różnice między województwem z największym i najmniejszym średnim długiem wynoszą od ponad 4 tys. zł (KRD) do przeszło 16,8 tys. zł (BIG InfoMonitor i BIK). Jak przewiduje radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol, te rozbieżności będą się zwiększać. Największe problemy ze spłatą zaległości będą mieli mieszkańcy województw z najwyższym zadłużeniem wobec pogorszenia sytuacji finansowej Polaków, wynikłej ze wzrostu kosztów życia.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry