Według analizy Proxi.cloud i UCE RESEARCH, w ciągu roku liczba unikalnych klientów salonów samochodowych segmentu ekonomicznego spadła o blisko 25%. W tym samym czasie w grupie premium odnotowano spadek o nieco ponad 5%. Konsumenci odwiedzający placówki marek luksusowych wciąż stanowią zdecydowaną mniejszość, choć ostatnio zwiększyli swój udział w całym rynku.
W ciągu roku o 5,1% zmniejszyła się liczba unikalnych klientów salonów samochodowych segmentu premium, a o 24,4% – sektora ekonomicznego. Analitycy firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH zebrali dane obejmujące okres od września 2021 roku do sierpnia 2022 roku i porównali je z wynikami z dwunastu wcześniejszych miesięcy. Monitoringiem objęto ponad 864 tys. konsumentów oraz ponad 1,7 tys. placówek. W analizie uwzględniono 35 marek, w tym 26 z segmentu ekonomicznego i 9 z premium.
– Widzimy stale rosnące ceny, przez co potencjalnych kupców, gotowych zainwestować pieniądze w nieużywane samochody, jest coraz mniej. Ponadto spadek dostępności oraz długi okres oczekiwania na zamówione auta mógł wpłynąć na mniejszy ruch. Zauważalny był chwilowy wzrost zainteresowania w lipcu, który jednak nie odwrócił trendu spadkowego dla branży – komentuje Mateusz Chołuj z Proxi.cloud.
![](https://mondaynews.pl/uploads/images/08f071c8a96fb872c20f8eae470ff4ae.jpg)
Z najnowszych danych Komendy Głównej Policji wynika, że w I półroczu br. stwierdzono 17,1 tys. przestępstw kradzieży w sklepach, czyli o 28,5% mniej niż przed rokiem. Do tego o 12,4% rok do roku spadła liczba wykroczeń w tej kwestii.
Jak podkreśla Miłosz Sojka, analityk w Proxi.cloud, inflacja i ograniczona dostępność dotykają mocniej ludzi rozważających zakup samochodu z segmentu ekonomicznego. Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie kupno nowego pojazdu z tej grupy będzie wydatkiem, z jakiego zrezygnuje co najmniej ¼ Polaków, którzy zdecydowaliby się na niego w normalnych okolicznościach. Ekspert dodaje, że marki premium nie mają tak znaczących spadków zainteresowania. Może to także wynikać z tego, że inflacja mniej uderzyła w portfele bardziej zasobnych rodaków. Ponadto spadek ruchu w salonach samochodowych w dużej mierze ma związek z tym, że klienci nie chcą czekać na nowe auta. Decydują się na używane pojazdy, które są tańsze, a także dostępne od ręki, co w tej sytuacji stanowi ich dużą przewagę.
– Patrząc na działania marketingowe branży automotive, widzimy zdecydowane cięcie budżetów. Kampanie coraz częściej komunikują o tym, że samochód jest dostępny od ręki, zamiast, jak dawniej wskazywać na mocne cechy danego modelu. W czasie przestoju i długiego oczekiwania na auto, bardziej świadomi producenci dbają także o wizerunek swojej marki. To bardzo dobry kierunek, który na pewno zapunktuje, gdy sytuacja w końcu się unormuje. Promowane są samochody elektryczne i często podkreślane są rozwiązania eko. Wraz z normalizacją sytuacji łańcucha dostaw, producenci będą musieli znacząco zwiększyć efektywność swoich działań sprzedażowych, żeby zachęcić konsumentów do wizyty w salonie – zwraca uwagę Jakub Pijanowski z Proxi.cloud.
![](https://mondaynews.pl/uploads/images/12c3f2802779897bcb3173a9de4345f8.jpg)
Polacy dobrze oceniają prowadzony w Polsce proces tzw. transformacji energetycznej. Z najnowszego badania wynika, że tak twierdzi 45,9% rodaków. Z kolei 29,9% respondentów ma wręcz odwrotne zdanie. Natomiast 24,2% ankietowanych nie wyrobiło sobie jeszcze opinii na ten temat.
Ponadto z badania wiemy, jak wyglądał udział klientów według segmentu w porównywanych okresach. Widzimy, że od września 2021 roku do sierpnia 2022 roku wynik dla sektora ekonomicznego wyniósł 83%, a dla premium – 17%. W statystykach z wcześniejszych dwunastu miesięcy zanotowano odpowiednio 86% i 14%.
– Pomimo spadku, segment ekonomiczny dalej znacznie przeważa nad premium, biorąc pod uwagę ogół klientów, co rynkowo jest zrozumiałe. Marki premium jednak zdecydowanie lepiej radziły sobie przez ostatni rok, notując prawie 5-krotnie mniejszy spadek liczby klientów – podsumowuje Mateusz Chołuj.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.