×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Polskiej piłce nożnej potrzebna jest poważna zmiana, abyśmy mogli wychować przyszłych zwycięzców

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
fot. serwis agencyjny MondayNews (Wiesław Wilczyński, Prezes FCB Escola Varsovia)

Według Wiesława Wilczyńskiego, byłego wiceministra edukacji i sportu, Polska będzie mogła poszczycić się kolejnym zawodnikiem na miarę Lewandowskiego, jeśli postawi na odpowiednie szkolenie dzieci i młodzieży. A to wymaga uruchomienia odpowiednich środków finansowych.

Wiesław Wilczyński uważa, że obecna sytuacja w naszym kraju pod względem kształcenia dzieci i młodzieży w sporcie jest dość niekorzystna i zmierza w złym kierunku. Kluby praktycznie zrezygnowały z ich szkoleń, ponadto chcąc omijać system licencyjny, podpisują umowy z innymi klubami. Takie działanie nie przynosi dobrych efektów. Ponadto zbyt mała liczba dzieci i młodzieży objęta jest profesjonalnymi szkoleniami. Problemem jest też pozyskiwanie wykwalifikowanych szkoleniowców. W dobrej szkole piłkarskiej powinno być kilkudziesięciu trenerów, sztab medyczny, fizjoterapeutyczny i osoby zarządzające projektami. Niestety na ogół wygląda to odwrotnie – pracuje tylko kilku trenerów i kilkudziesięciu pracowników administracyjnych. W takiej sytuacji trudno znaleźć talent na miarę naszego najlepszego obecnie zawodnika piłkarskiego.

- Aby tak się stało, powinno być jak najwięcej jednosekcyjnych, uczniowskich klubów piłkarskich. Przy nich z kolei powinny działać akademie piłkarskie, ekstraklasy pierwszej, drugiej ligi. Należy dbać na co dzień o jakość szkolenia, jego właściwą metodologię, szkolić trenerów, przygotowywać ich do pracy z dziećmi i młodzieżą, i dopiero wtedy możemy myśleć, jak pozyskać zawodnika z takimi predyspozycjami jak Robert Lewandowski, mówi Wiesław Wilczyński.

[DANE MF] Podatnicy winni fiskusowi ponad 115 mld złotych. Widać też 2-proc. spadek rdr. w zaległościach

Według danych udostępnionych przez resort finansów, na koniec 2023 roku zaległości podatkowe przekroczyły 115 mld zł. Ponad 81% z ww. kwoty stanowi VAT. Najgorzej sprawa wygląda w województwie mazowieckim i śląskim.

Zdaniem eksperta, więcej środków finansowych powinno być przeznaczonych na piłkę nożną oraz szkolenia dla dzieci i młodzieży. Obecnie jej finansowanie jest za małe w stosunku do potrzeb. Sport ten jest utrzymywany głównie przez rodziców i sponsorów. Pod względem infrastruktury dużo się zmieniło w ostatnich latach, a to za sprawą EURO 2012, ale są jeszcze takie miejscowości, gdzie niezbędne jest wybudowanie boisk ze sztuczną nawierzchnią i z odpowiednim oświetleniem. Ważne jest również wsparcie działań szkoleniowych za pomocą nowych technologii czy instrumentów zarządzania m.in. rozwiązań informatycznych.

Fiskus zainicjował w ub.r. ponad 9 tys. kontroli celno-skarbowych. Wzrost rdr. wynosi blisko 120 proc.

Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w całym 2023 roku wszczęto o ponad 117% więcej kontroli celno-skarbowych niż w 2022 roku. Blisko 93 proc. z nich skończyła się pozytywnie. Fiskus stwierdził też nieprawidłowości na blisko 5 mld zł.

- Niestety młodzi ludzie unikają pracy w branży sportowej, gdzie płace są na bardzo niskim poziomie. Wybierają korporacje, które zapewniają im stałe wynagrodzenie. Drugą barierą jest kształcenie kadr, bo przecież każdy sektor, również sport, to jest nie tylko sektor społeczny, ale także biznesowy. Obecnie w Unii Europejskiej prawie 4 proc. PKB wypracowuje sektor sportu, a ponad 5 proc. ludzi zatrudnionych znajduje się w tej branży, wyjaśnia Wiesław Wilczyński.

Co więcej, nie ma studiów, które kształciłyby tego typu menedżerów. Wynika to poniekąd z braku zainteresowania nimi młodych ludzi. Tylko dobrzy trenerzy i menedżerowie mogą przyczynić się do sukcesu klubów i ich zawodników. Powinien być też opracowany skuteczny system organizacyjny, który zapewni efektywne zarządzanie, zgodne z przepisami i wiedzą menadżerską. Istotne jest, aby menedżer posiadał właściwą podstawę prawną. Wysoka jakość pracy i szkoleń, realizacja założonych celów przyniesie efekty w postaci przyszłych sukcesów polskich piłkarzy na arenie międzynarodowej.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry