Jeżeli pracodawca wymaga świadczenia pracy w święto lub w weekend, w zamian za odpoczynek w wybranym dniu roboczym, to zatrudniony nie może odmówić. Ale, jeśli potem ten sam pracownik zachoruje i nie skorzysta w pełni z „odpracowanego” przez siebie czasu, wówczas nie będzie miał już do tego prawa w innym terminie.
Gdy pracownik nie może rozpocząć urlopu wypoczynkowego z powodu choroby, wówczas pracodawca ma obowiązek przesunięcia przerwy w świadczeniu pracy na późniejszy termin. Zobowiązuje go do tego art. 165 pkt 1 kodeksu pracy. W sytuacji, gdy urlop zatrudnionego zakłóca niespodziewana choroba, również nie traci on dni, przysługujących na wypoczynek. Na podstawie art. 166 pkt 1 k.p., pod warunkiem dostarczenia do kadr zwolnienia lekarskiego, niewykorzystana część urlopu musi zostać „zwrócona” w innym czasie. Za okres choroby, przypadającej w terminie, na który został zaplanowany urlop, osoba zatrudniona otrzyma wynagrodzenie chorobowe.
– Jeśli jednak chodzi o dzień wolny, niebędący urlopem, lecz otrzymany w zamian za pracę w sobotę, niedzielę lub święto, nie ma uregulowań, jakie nakładałyby na pracodawcę obowiązek „oddania” go w innym terminie, z uwagi na chorobę pracownika. Nie istnieje bowiem podstawa prawna do tego, żeby obniżyć w takim przypadku wymiar czasu pracy zatrudnionej osoby, przypadający w danym okresie rozliczeniowym. I uważam, że nie ma uzasadnienia do tego, aby zmieniać istniejący stan prawny – stwierdza Katarzyna Dobkowska z Kancelarii Prawa Pracy Raczkowski Paruch.
Rozwody znowu na plusie. W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys.
Jak wyjaśnia ekspert, jest to analogiczna sytuacja do tej, w której pracownik choruje w dniu rozkładowo wolnym od pracy, czyli np. w sobotę. Wówczas nie występuje on do pracodawcy z roszczeniem o to, żeby „naprawił jego krzywdę”, poprzez udzielenie innego dnia wolnego lub rekompensatę finansową. Radca prawny przypomina, że pracownik ma prawo uzyskać zwolnienie lekarskie, a wraz z nim płatną nieobecność, ale wówczas, gdy przypada ona na dzień roboczy. Zgodnie z art. 130 par. 3 k.p., usprawiedliwiona absencja pomniejsza odpowiednio wymiar czasu pracy w danym okresie rozliczeniowym.
– Wedle art. 92 k.p., pracownik za czas choroby, jeżeli przypada ona na dni robocze, zachowuje prawo do wynagrodzenia, mimo że nie wykonuje w tym czasie pracy. Podobnie jest w przypadku urlopu, który także jest udzielany w dni robocze. Wynika to z art. 1542 par. 1 k.p. Dlatego, zatrudniony, który zachorował w dniu udzielonym mu jako wolny, w zamian za pracę w święto lub w weekend, nie powinien czuć się poszkodowany i nie ma prawa prosić szefa o rekompensatę. Nie istnieją od tego żadne wyjątki. Różnica polega jedynie na tym, że zatrudniony nie musi przynosić zwolnienia od lekarza i omawiana sytuacja nie ma wpływu na wysokość jego wynagrodzenia – dodaje Katarzyna Dobkowska.
W ocenie radcy prawnego, nałożenie na pracodawców obowiązku udzielania dnia wolnego w nieskończoność, w zamian za obowiązki wykonane w jedną niedzielę czy też święto, aż pracownik będzie zdrowy i z tego skorzysta, w znacznym stopniu destabilizowałoby proces całej pracy. Utrudniałoby to właściwą organizację działań w danej firmie. Oczywiście także przesuwanie urlopu wypoczynkowego może być uznane za zakłócanie planów pracodawcy. Celem kodeksu pracy jest jednak godzenie interesów obu stron. W przypadku urlopu ustawodawca przyznał, że prawo pracownika do realnego odpoczynku i regeneracji sił jest niepodważalne. Należy także zaznaczyć, że mówimy tylko o osobach zatrudnionych na umowę o pracę, bowiem do tych stosuje się kodeks pracy.
W trzech kwartałach 2024 r. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 221 tys. wniosków dotyczących zarejestrowania jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 4,6% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
– Ponadto, w odróżnieniu od urlopu, praca w niedzielę lub święto występuje raczej sporadycznie. Zasadą jest świadczenie pracy w dniach, na które została ona zaplanowana. Tylko ze względu na szczególne potrzeby, pracodawca może wymagać od pracownika pracy w nadgodzinach lub w dniach wolnych. W tym przypadku słusznie ustawodawca przyznał pierwszeństwo interesom pracodawcy – ocenia Katarzyna Dobkowska.
Pracownik nie może odmówić pracodawcy świadczenia pracy w niedzielę lub święto. Nie ma przepisu, z którego bezpośrednio wynikałoby, że ma obowiązek wykonywania swoich obowiązków w dniu wolnym. Natomiast są przepisy, które taką sytuację regulują i stanowią, jaka rekompensata należy się wówczas zatrudnionemu. Obowiązek pracowniczy można wywieść z art. 100 par. 1 k.p. Wprost wynika z niego, że pracownik jest obowiązany wykonywać swoje obowiązki sumiennie i starannie, a także stosować się do poleceń przełożonych.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.