×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Dane ze Śląska: Firmy mocno bronią się przed upadłościami. Eksperci komentują: To cisza przed burzą

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Mimo spowolnienia w gospodarce, w śląskich sądach jest mniej wniosków o ogłoszenie upadłości (Fot. serwis agencyjny MondayNews)

W ciągu trzech miesięcy o 37% zmalała liczba złożonych wniosków o ogłoszenie upadłości wśród śląskich firm. W drugim kwartale br. do sądów rejonowych na terenie województwa wpłynęło ich 75, a w pierwszym – 119. W sumie daje to 194 takie przypadki od stycznia do czerwca, czyli o 3 mniej niż w analogicznym okresie ub.r. Natomiast w drugim kwartale br. złożono 21 wniosków o restrukturyzację, czyli tyle samo co od początku roku do końca marca. Z kolei w pierwszej połowie 2019 roku było ich łącznie 58.

W drugim kwartale br. do sądów rejonowych na terenie województwa śląskiego dotarło 75 wniosków o ogłoszenie upadłości firm. To o 44 mniej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku, kiedy było ich 119. W Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód w Katowicach liczba takich przypadków od 1 kwietnia do 30 czerwca br. wyniosła 44 (wcześniej – 58), a w Gliwicach – 16 (28). Z kolei w sądzie w Częstochowie odnotowano ich ostatnio 8 (16), a w Bielsku-Białej – 7 (17).

– Jest jeszcze za wcześnie, aby na naszym terenie obserwować drastyczny wzrost składanych wniosków o upadłość i restrukturyzację. W początkowym okresie lockdownu naturalnym zachowaniem przedsiębiorców było podjęcie próby ratowania się. Nikt nie wiedział, jak długo potrwa epidemia. Spodziewano się raczej, że obostrzenia będą dotyczyć krótkiego okresu – komentuje Marek Niczyporuk, radca prawny z bielskiej Kancelarii Ars AEQUI.

Natomiast Adrian Parol, doradca restrukturyzacyjny z Jaworzna, podkreśla, że śląskie firmy skorzystały ze środków finansowych w ramach programu rządowego. Został on wprowadzony na podstawie Ustawy o SIR w celu wsparcia mikrofirm oraz małych i średnich przedsiębiorstw, które ucierpiały na skutek pandemii. Zdaniem eksperta, to sprawiło, że w pierwszym półroczu nie nastąpił dynamiczny wzrost liczby wniosków o ogłoszenie upadłości. Dopiero w drugiej połowie br. będzie można zaobserwować znacznie więcej takich przypadków.

– Środki zastosowane w związku z obecnym kryzysem opóźnią pewne procesy. To dotyczy m.in. wniosków o upadłość firm. Tak dzieje się nie tylko w Polsce, ale też np. w Niemczech. Ostatnio przedstawiciel tamtejszego rządu powiedział, że jeśli chodzi o upadłości, to niestety najgorsze jest przed nimi. Mamy pełną świadomość tego, że w kraju będzie takich przypadków znacznie więcej niż rok czy 2 lata temu. To już zaczyna się dziać. Ale na ocenę wpływu koronawirusa na ww. proces trzeba będzie poczekać, co najmniej do listopada czy grudnia – stwierdza ekonomista Marek Zuber.

Poważny sygnał z ZUS-u. Rekordzista wśród aktywnych płatników jest zadłużony na ponad 822 mln złotych

Wg danych ZUS-u, na koniec 2023 roku maksymalna kwota zadłużenia aktywnego płatnika wyniosła przeszło 822 mln zł. Do tego widać, że średnie zadłużenie wzrosło rok do roku o ponad 3 tys. zł, tj. do wartości blisko 31 tys. zł.

W pierwszej połowie br. do śląskich sądów złożono 194 wnioski o ogłoszenie upadłości. Natomiast w analogicznym okresie 2019 roku wpłynęło ich 197. Jedynie w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód w Katowicach więcej takich przypadków było ostatnio (102) niż wcześniej (93). Z kolei w Gliwicach odnotowano ich w analizowanych okresach tyle samo (po 44). Natomiast w sądzie w Bielsku-Białej mniej wniosków było w pierwszym półroczu br. (24) niż w tym samym okresie ub.r. (32). Podobnie sytuacja wyglądała w Częstochowie (odpowiednio 24 i 28).

– Można postawić tezę, że wielu lokalnych przedsiębiorców obecnie podejmuje działania mające na celu utrzymanie swojego biznesu. Odbywa się to poprzez drastyczną redukcję kosztów, w tym zwolnienia, korzystanie z programów pomocowych czy też uzyskanie kredytu kupieckiego. Ale część rządowej pomocy, jak dofinansowania z PFR, trzeba będzie oddać. Z kolei sektor bankowy bardziej restrykcyjnie patrzy na podmioty ubiegające się o kredyty. A kontrahenci nie są w stanie długo tolerować zaległości płatniczych – dodaje mec. Niczyporuk.

W drugim kwartale br. do śląskich sądów wpłynęło 21 wniosków o restrukturyzację. Tyle samo było ich w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Do sądu w Katowicach dotarło ich ostatnio 6 (wcześniej 11), do Gliwic również 6 (5). Natomiast w Sądzie Rejonowym w Częstochowie liczba wniosków wyniosła 1 (1 poprzednio), a w Bielsku-Białej – 8 (4).

[ANALIZA] Polacy w końcu odczują ulgę przed świętami. W sklepach zapowiada się wyjątkowa stabilność cen

Eksperci twierdzą, że przed świętami znaczących podwyżek w sklepach nie będzie. Szacują też, że ceny detaliczne pójdą w górę zaledwie o około 3% rdr. To byłby dużo mniejszy wzrost niż odnotowany rok temu.

– Z wnioskami o restrukturyzację jest podobnie jak z tymi o upadłość, tj. pewne procesy nastąpią później. Wśród przedsiębiorców dostrzegam takie przekonanie, że mamy do czynienia z absolutnie nadzwyczajnym momentem, a więc i działania będą inne niż zawsze. Na pewno firmy otrzymały realne wsparcie odgórnymi decyzjami rządu i gmin. Wierzę, że może dojść do paradoksalnych sytuacji. Środki otrzymane w okresie kryzysu pomogą w restrukturyzacji przedsiębiorstw, co pozwoli uniknąć składania wniosków o upadłość – mówi Marek Zuber.

Z danych wynika, że 42 wnioski o restrukturyzację wpłynęły do sądów w ciągu pierwszej połowy br. To o 16 mniej niż w analogicznym okresie 2019 roku, kiedy było ich 58. Od stycznia do czerwca tego roku w Katowicach złożono ich 17 (wcześniej 26), a w Gliwicach – 11 (10). Z kolei w Sądzie Rejonowym w Bielsku-Białej odnotowano takich przypadków 12 (poprzednio 11), a w Częstochowie – 2 (11).

– Zmniejszona liczna wniosków nie jest zaskakująca. Sporo przedsiębiorców skorzystało z środków pomocowych w ramach tzw. tarcz antykryzysowych. Pozostała część wstrzymała się ze złożeniem wniosków o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Sytuacja epidemiczna w pierwszym półroczu uniemożliwiała podjęcie skutecznych tego typu działań. Wzrost liczby wniosków niestety będzie widoczny dopiero w trzecim i czwartym kwartale – wyjaśnia Adrian Parol.

Wpływ na decyzję ws. wnioskowania o upadłość lub restrukturyzację może mieć obszar rozliczeń podatkowych, o czym przekonuje mec. Niczyporuk. I wskazuje na opublikowane przez Ministerstwo Finansów dane dotyczące wykonania budżetu państwa. Wynika z nich, że w okresie od stycznia do maja br. odnotowano zdecydowanie mniejsze wpływy z podatków niż zakładano. Zdaniem eksperta, to rodzi ryzyko, że organy skarbowe będą chciały maksymalnie wypełnić powstałą lukę w ramach kontroli oraz postępowań podatkowych. Może zatem dojść do swoistego polowania na przedsiębiorców poprzez instrumentalne stosowanie przepisów i ich dowolną interpretację.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry