×
Biznes i gospodarka separator
Budownictwo Energetyka Handel Infrastruktura Motoryzacja Nieruchomość Przemysł Rolnictwo Telekomunikacja Transport Turystyka Ubezpieczenia
Bankowość i finanse separator
Banki Fundusze Giełda Inwestycje Kredyty Lokaty Waluty
Nowe technologie separator
Audio-Wideo Fotografia Internet Komputery Oprogramowanie Telefony
Społeczeństwo separator
Konsument Podatki Praca i kariera Prawo Problemy społeczne Samorząd
Edukacja separator
Dziecko Nauka Szkolnictwo
Media separator
Internet Public Relations Reklama i marketing Telewizja, radio, prasa
Zdrowie i uroda separator
Choroby Kosmetyki Leczenie Leki i preparaty Medycyna Porady lekarza Profilaktyka Żywienie
Kultura separator
Film Literatura Muzyka Sztuka Teatr
Lifestyle separator
Dom i ogród Gwiazdy Kulinaria Moda Podróże Styl życia Wnętrza Zakupy
Opinie i komentarze separator
Bankowość Finanse Gospodarka Handel Marketing Materiał eksperta Nowe Technologie Podatki Praca i kariera

Inspektorzy PIP-u przyspieszyli z kontrolowaniem pracodawców. Wzrost jest na poziomie ponad 20%

Udostępnij na Facebook'uPolecamy Udostępnij na Twitter'zeTweetnij Udostępnij na LinkedIn'ie Udostępnij
Dane nie pozostawiają złudzeń. Państwowa Inspekcja Pracy zwiększa liczbę kontroli pracodawców (Fot. materiały prasowe)

W pierwszym półroczu br. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła o 21% więcej kontroli pracodawców niż w analogicznym okresie ub.r. Ostatnio najwięcej takich działań podjęli inspektorzy w woj. mazowieckim, śląskim oraz wielkopolskim. Pod lupę wzięto głównie budownictwo, handel i naprawy, a także przetwórstwo przemysłowe. O niespełna 10% wzrosła też liczba podjętych decyzji. Częściej niż rok temu decydowano o wstrzymaniu prac czy eksploatacji maszyn.

Jak wynika z danych Głównego Inspektoratu Pracy, od początku stycznia do końca czerwca br. inspektorzy PIP przeprowadzili 21 663 kontrole. To o przeszło 21% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 17 878. Ostatnio najwięcej takich działań zostało podjętych przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Warszawie – 3 013 (rok wcześniej – 2 137) Katowicach – 2 975 (2 499) oraz Poznaniu – 1 965 (1 485). Z kolei na końcu zestawienia znajdują się OIP w Zielonej Górze – 546 (416), Kielcach – 623 (436) i Opolu – 722 (531).

– Pierwsze półrocze zeszłego roku przypadło na początkowy okres pandemii, kiedy mieliśmy do czynienia z głębokim lockdownem, lecz niską liczbą zakażeń. Tymczasem w analogicznych miesiącach br. miała miejsce trzecia i jak do tej pory najostrzejsza fala zakażeń. Biorąc pod uwagę ekstremalną sytuację, wywołaną kryzysem zdrowotnym, oraz konieczność zachowania reżimu sanitarnego, taki wzrost kontroli nie powinien dziwić – komentuje Kamila Sotomska, zastępca dyrektora Departamentu Prawa i Legislacji w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jak informuje Juliusz Głuski, rzecznik prasowy GIP, ostatnio najwięcej kontroli przeprowadzono w branży budowlanej – 4 774 (w pierwszej połowie 2020 roku – 3 301). Następnie wzięto pod lupę handel i naprawy – 4 458 (4 187), a także przetwórstwo przemysłowe – 3818 (3 276). Według rzecznika, trudno na razie ocenić dokładne przyczyny wzrostu liczby kontroli, bo zawsze czynników jest wiele. Dokładniejszą analizę można przeprowadzić po dłuższym czasie, tj. minimum roku.

– Na ogólny wzrost liczby kontroli nakłada się dodatkowy czynnik, jakim jest stopień zamrożenia gospodarki. Pamiętajmy, że podczas pierwszej fali pandemii mieliśmy do czynienia nawet z zatrzymaniem biegów sądowych. W trakcie trzeciej życie gospodarcze było znacznie mniej ograniczone. Więcej przedsiębiorstw operowało w miarę normalnie, a tym samym przybyło możliwych obiektów do kontroli – dodaje ekspert ZPP.

[DANE MF] Podatnicy winni fiskusowi ponad 115 mld złotych. Widać też 2-proc. spadek rdr. w zaległościach

Według danych udostępnionych przez resort finansów, na koniec 2023 roku zaległości podatkowe przekroczyły 115 mld zł. Ponad 81% z ww. kwoty stanowi VAT. Najgorzej sprawa wygląda w województwie mazowieckim i śląskim.

Wzrost widoczny jest również w statystykach dotyczących wydanych decyzji. W pierwszej połowie br. było ich 69 935, a rok wcześniej – 64 268. Ostatnio najwięcej z nich zapadło w Katowicach – 10 943, w Krakowie – 8 027 i Poznaniu – 6 739. Jak stwierdza adwokat Bartłomiej Raczkowski, w kraju mamy dużo kontroli. Nie da się ustalić wspólnego mianownika definiującego większą liczbę wydanych decyzji. Zdaniem eksperta, może wykryto więcej nieprawidłowości. Ale nie jest wykluczone, że w ub.r. inspektorzy w niektórych przypadkach chcieli być łagodniejsi. Wiedzieli o problemach, które na przedsiębiorców sprowadziła pandemia. Najpewniej znaczenie miały obie te kwestie.

– Więcej decyzji to naturalne pokłosie większej liczby inspekcji. Jedynie niewielka część przedsiębiorstw mogła wykonywać swoje zadania w pełni zdalnie. Dla zdecydowanej większości firm, które działały stacjonarnie, konieczność zapewnienia podwyższonego reżimu sanitarnego z pewnością stanowiła duże wyzwanie – przekonuje Kamila Sotomska.

Ponadto w pierwszym półroczu tego roku wydano 2 859 decyzji dot. wstrzymania eksploatacji maszyn. Natomiast rok temu takich przypadków było 2 023. Ostatnio z tego typu sytuacjami mieli do czynienia głównie inspektorzy z OIP w Krakowie – 373, Poznaniu – 347 oraz Olsztynie – 269.

[DANE ZUS] Polacy coraz częściej dostają zwolnienia lekarskie, bo cierpią na depresję lub inne choroby ze sfery psychiki

W ub.r. Polacy przebywali średnio prawie 11 dni na zwolnieniu lekarskim. Najwięcej tego typu przypadków dotyczyło schorzeń układu mięśniowo-szkieletowego i tkanki łącznej. Jednocześnie coraz częstszą przyczyną nieobecności stają się zaburzenia psychiczne oraz zaburzenia zachowania.

– Wadliwość działania maszyn to sfera, która sprowadza najbardziej realne zagrożenie dla bezpieczeństwa pracowników. Wiemy od Głównego Inspektora Pracy, że wzrosła liczba kontroli w przedsiębiorstwach, w których działają takie urządzenia. Być może inspektorzy skoncentrowali się na tym, co może najbardziej zagrozić życiu i zdrowiu ludzi – sprawności maszyn w zakładach, które się nimi posługują – mówi mecenas Raczkowski.

Jeśli porówna się analizowane okresy, można zauważyć również wzrost liczby wydanych decyzji dot. wstrzymania prac. Ostatnio było ich 2 253, a od stycznia do czerwca ub.r. – 1 700. W pierwszym półroczu br. najwięcej takich przypadków odnotowano w OIP w Krakowie – 371, Warszawie – 309 i Katowicach – 268.

– Trudno dostrzec jakieś konkretne wyjaśnienie tego wzrostu w skali kraju, oprócz spekulacji analogicznej jak w kwestii wstrzymywania ruchu maszyn. Być może inspektorzy rzadziej zajmowali się kwestiami mniej istotnymi z punktu widzenia BHP, a więcej czasu poświęcili na zagadnienia, które są najważniejsze w tym zakresie – stwierdza Bartłomiej Raczkowski.

Natomiast Juliusz Głuski zaznacza, że duży wzrost liczby decyzji ogółem, jak i dotyczących wstrzymania prac oraz eksploatacji maszyn, odnotowano w budownictwie. To ma związek ze zwiększoną liczbą kontroli w tej branży. W niej podjęto 22 613 decyzji (rok wcześniej – 16 628). Tych dotyczących wstrzymania prac było 1 728 (1 241), a wstrzymujących eksploatację maszyn – 1 398 (895).

Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.

NAJNOWSZE NEWSY

Przewiń do góry