Operator podróży może podnieść cenę już opłaconej imprezy turystycznej, najpóźniej 20 dni przed jej rozpoczęciem, i zażądać od klienta dopłaty. Ma on prawo odmówić i zrezygnować z wyjazdu. Wówczas odzyska w całości wniesione środki i będzie mógł ubiegać się o odszkodowanie.
Osoby, które planują wyprawy z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem i chcą, aby koszty ich wyjazdów były jak najniższe, chętnie wybierają oferty first minute. Nie zawsze zdają sobie jednak sprawę z tego, że atrakcyjna cena wycieczki może ostatecznie wzrosnąć. Wynika to z faktu, że przepisy dają organizatorom możliwość podnoszenia kosztów usług turystycznych w okolicznościach, które mogłyby zagrażać ich płynności finansowej. Jednocześnie nie ograniczają przy tym praw podróżnych.
- Biuro podróży ma prawo podnieść cenę imprezy turystycznej już po podpisaniu umowy z klientem. Może do tego dojść w trzech sytuacjach. Pierwszą z nich jest wzrost kosztów transportu, drugą - podwyższenie opłat urzędowych, podatków, usług lotniczych lub usług w portach morskich, a trzecią - wahania kursów walut. W przepisach przewidziano też pewne zastrzeżenia. W art. 17 ust. 2, ustawodawca określił termin, w którym organizatorowi wolno zażądać dopłaty. Jest to co najmniej 20 dni przed planowaną imprezą, mówi serwisowi agencyjnemu MondayNews, adwokat Katarzyna Wysokińska.
Ponad 55% Polaków oczekuje zaostrzonej walki cenowej pomiędzy dyskontami, żeby zrobić tańsze zakupy wielkanocne. Na zaostrzoną rywalizację najbardziej liczą rodacy w wieku 45-55 lat oraz 35-44 lat.
Jak wyjaśnia ekspert, warunkiem koniecznym do podniesienia ceny za usługę turystyczną jest zawarcie zastrzeżenia o takiej możliwości w umowie zawieranej z klientem. Również w sytuacji, gdy biuro wskaże krótszy, niż 20 dni, termin podwyższenia opłaty, taki zapis nie ma mocy prawnej. Mówi o tym art. 19 ustawy o usługach turystycznych. Ponadto, zgodnie z przyjętą przez prawodawcę normą, wszystkie postanowienia niekorzystne dla klienta są nieważne, a w ich miejsce wchodzą przepisy cytowanej ustawy.
Wg danych ZUS-u, na koniec 2023 roku maksymalna kwota zadłużenia aktywnego płatnika wyniosła przeszło 822 mln zł. Do tego widać, że średnie zadłużenie wzrosło rok do roku o ponad 3 tys. zł, tj. do wartości blisko 31 tys. zł.
- W chwili podpisania umowy, organizator turystyczny winien przewidzieć sytuacje i przesłanki do podwyższenia ceny za oferowaną usługę. Jeżeli nie ma na nie wpływu, to powinien niezwłocznie wystąpić do nabywcy i poinformować go o podniesieniu opłaty. Klient musi podjąć obligatoryjną decyzję, czy będzie korzystał z usługi turystycznej, czy z niej rezygnuje. W drugim przypadku organizator ma obowiązek zwrócić mu wszystkie wcześniej uiszczone świadczenia. Podróżnemu przysługuje również odszkodowanie z tytułu niezorganizowanej imprezy turystycznej, zauważa Katarzyna Wysokińska.
Obowiązujące przepisy chronią klientów biur podróży przed potencjalnie nieuczciwymi praktykami. Zwrot wkładu i wypłata ewentualnego odszkodowania nie zawsze jednak pozwalają na szybkie zorganizowanie wyjazdu na warunkach zbliżonych do pierwotnie wykupionej oferty. Prawo ma zabezpieczać jednak również operatorów turystycznych, którzy muszą działać w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości geopolitycznej i środowiskowej. Wpływają na nią m.in. zamachy terrorystyczne i klęski żywiołowe.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał chroniony jest przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych. Materiał może być wykorzystany (w tym dalej publicznie udostępniany) wyłącznie przez zarejestrowanych Użytkowników serwisu, tj. dziennikarzy/media. Jakiekolwiek wykorzystywanie przez nieuprawnione osoby (poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami) jest zabronione.